Zabójca piłkarza zabrał głos. „Wszyscy zrobiliby to samo co ja!”

Zabójca piłkarza zabrał głos. „Wszyscy zrobiliby to samo co ja!” fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer
Źródło: Marca | El Ciudadano

Brazylijski biznesmen, Edson Brittes Junior, przyznał się do zabicia Daniela, ale też tłumaczy motywy zbrodni.

Z Brazylii dochodzą nowe informacje dotyczące brutalnego morderstwa, którego dokonano na wypożyczonym z São Paulo piłkarzu - Danielu Corrêi Freitasie. Przypomnijmy, że ciało 24-latka znaleziono w sobotę, a było na nim widać ślady tortur. Zawodnika pozbawiono genitaliów, do tego miał dwie głębokie rany na szyi, tak, że jego głowa była niemalże odcięta. Prawdopodobną bezpośrednią przyczyną śmierci miał być postrzał z pistoletu, ale to jeszcze ustala policja. Więc na temat śmierci gracza przekazywaliśmy tutaj - http://transfery.info/119427,potwierdzone-pilkarz-so-paulo-brutalnie-zamordowany.

Od tamtej pory policja zdążyła zatrzymać trzy podejrzane osoby. Pierwszą z nich jest biznesmen Edson Brittes Junior i to on jest głównym podejrzanym w sprawie zbrodni. W areszcie na 30 dni znalazły się również jego żona i córka. Policja szuka jeszcze trzech osób, które miały być zamieszane w morderstwo.

Dokładny przebieg zdarzeń jest jeszcze ustalany, ale wszystko wskazuje na to, iż było to zabójstwo z zemsty. Daniel był obecny na urodzinach 18-letniej córki Brittesa i miał chwalić się znajomym, że „skosztuje” jej matkę. Wysyłał nawet zdjęcia z kobietą. Gdy później został przyłapany na gwałcie, już w domu miał zostać pobity. Policja twierdzi, że następnie mógł on zostać przewieziony w bagażniku samochodu na miejsce zbrodni, w którym Brittesowi pomagały poszukiwane osoby.

Brittes przyznał się do popełnienia morderstwa za pośrednictwem materiału wideo przekazanego telewizji. Jego wypowiedzi cytuje „Marca”.

- Kiedy otworzyłem drzwi, zobaczyłem go na mojej żonie, wołała pomocy. To co zrobiłem jest czymś, co w Brazylii zrobiłby każdy mężczyzna dla swojej kobiety. To mogła być twoja córka, siostra, matka, żona... W tym wypadku chodziło o moją żonę, Cris, z którą jesteśmy małżeństwem od 20 lat, o kobietę, której poświęciłem swoje życie, która zawsze mnie kochała i szanowała - stwierdził biznesmen.

- Moja żona nigdy nie miała nic wspólnego z Danielem i to samo tyczy się mojej córki. Mimo plotek prawda zawsze wyjdzie na jaw. Owszem, zrobiłem to co zrobiłem, ale chcę, żeby wszyscy, którzy mnie słuchają pomyśleli o tym, co zrobiliby, żeby chronić moralność swojej rodziny i pomóc małej, delikatnej kobiecie. Musiałem to zrobić, gdy ściągałem go z mojej żony, rzuciłem na podłogę i chroniłem ją przed gwałtem tego zwyrodnialca.

Wersję wydarzeń opisaną przez Brittesa potwierdza jego córka. Przyznała, że kładła się już spać z przyjaciółką, kiedy usłyszała wołanie matki o pomoc. Gdy wbiegły do jej pokoju, Daniel próbował zgwałcić kobietę, lecz nic nie mówił. Dodaje, że piłkarza poznała rok wcześniej, ale nie utrzymywała z nim bliskiej relacji.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Lech Poznań bez kluczowego piłkarza na mecz z Cracovią Lech Poznań bez kluczowego piłkarza na mecz z Cracovią Marzą o transferze Lamine'a Yamala. Są skłonni zapłacić gigantyczne pieniądze Marzą o transferze Lamine'a Yamala. Są skłonni zapłacić gigantyczne pieniądze To on zostanie następcą Jürgena Kloppa w Liverpoolu?! Czołowy kandydat To on zostanie następcą Jürgena Kloppa w Liverpoolu?! Czołowy kandydat Vladan Kovačević chce zagrać w tej reprezentacji. „Zrobię wszystko, co w mojej mocy” Vladan Kovačević chce zagrać w tej reprezentacji. „Zrobię wszystko, co w mojej mocy” Gwiazdor ma bzika ma punkcie transferu do Barcelony Gwiazdor ma bzika ma punkcie transferu do Barcelony „Torcida” przygotowała niespodziankę z Lukasem Podolskim [FOTO] „Torcida” przygotowała niespodziankę z Lukasem Podolskim [FOTO] OFICJALNIE: Wyjaśniona przyszłość Unaia Emery'ego OFICJALNIE: Wyjaśniona przyszłość Unaia Emery'ego

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy