Superligę zablokuje... brytyjski rząd?!

Brytyjski rząd nie wyklucza ewentualnej interwencji, jeśli angielskie kluby zdecydują się przystąpić do Superligi.

Temat powstania elitarnych rozgrywek dla najbardziej popularnych europejskich ekip ponownie wywołał burzę. Do tej pory o turnieju mówiono jedynie w kontekście mało precyzyjnych planów, ale według informacji podanych przez „Football Leaks” i „Der Spiegel”, działania w tej sprawie są dość zaawansowane. Wynika z nich, że kluby planują założyć Superligę już w 2021 roku. Więcej na ten temat tutaj - http://transfery.info/119540,football-leaks-superliga-szybciej-niz-sie-spodziewamy-giganci-dzialaja.

Mieszane uczucia co do pomysłu szczególnie widoczne są w Anglii. Sprawa jest tam traktowana bardzo poważnie, ponieważ aż pięć zespołów mogłoby opuścić szeregi Premier League - obie ekipy z Manchesteru, Chelsea, Arsenal i Liverpool. Działacze z Wysp zdają sobie sprawą jak ważne są to kluby nie tylko dla ligi, ale także dla kraju, biorąc pod uwagę ich sporą popularność.

Jak informuje „The Telegraph”, kwestią przystąpienia największych drużyn do nowych rozgrywek zainteresował się nawet brytyjski rząd. Dziennikarze uruchomili swoje kontakty i dowiedzieli się, że politycy będą stanowczo sprzeciwiali się opuszczeniu Premier League przez wspomniane wyżej zespoły. Istnieje obawa, że tak rewolucyjne zmiany negatywnie wpłynęłyby kulturę sportu w kraju i rząd chce tego za wszelką cenę uniknąć.

Na pocieszenie dla kibiców Premier League dziennik dodaje jednak, że na ten moment angielskie kluby zdają się nie być zbytnio zainteresowane zmianami. Zdają sobie one sprawę, że i w krajowej lidze mogą zarobić duże pieniądze z tytułu praw telewizyjnych, a rozgrywki wyrobiły sobie w ostatnich latach taką renomę, że giganci zwyczajnie nie czują potrzeby wystąpienia z szeregów federacji.

Przekonać kluby, nie tylko angielskie, do zachowania obecnego porządku zamierzają także FIFA oraz UEFA. Przede wszystkim zawodnicy drużyn grających w Superlidze mieliby otrzymać zakaz występów w reprezentacjach narodowych. W międzyczasie trwają prace nad znalezieniem konsensusu i źródła dodatkowych wpływów dla drużyn, które planują założyć turniej.