Niespodziewany powrót Klinsmanna?!

Były selekcjoner m.in. niemieckiej reprezentacji narodowej pozostaje bez zatrudnienia od dwóch lat, kiedy to rozstał się z kadrą narodową Stanów Zjednoczonych po nieuzyskaniu przez nią awansu na rozgrywane w Rosji Mistrzostwa Świata.

W niedawnej rozmowie z „SWR Sport” agent szkoleniowca, Roland Eitel, wypowiedział się na temat ewentualnego ponownego podjęcia się swojego klienta pracy w zawodzie trenera. Szczególnym obiektem zainteresowania Klinsmanna ma być posada szkoleniowca Stuttgartu.

Ekipa ze Szwabii dość nieoczekiwanie zajmuje aktualnie ostatnie miejsce w tabeli Bundesligi. Słaba postawa piłkarzy z Mercedes-Benz-Arena poskutkowała niedawnym zwolnieniem ze stanowiska Tayfuna Korkuta. Wiele wskazuje jednak na to, iż jego następca, Markus Weinzierl, w najbliższym czasie również pożegna się ze sprawowanym stanowiskiem.

Eitel we wspomnianym wywiadzie przyznał, iż Stuttgart jest klubem, od którego Klinsmann zawsze podniesie słuchawkę w przypadku kontaktu. 

Wychowanek Stuttgarter Kickers tuż po mundialu był łączony z ponownym objęciem reprezentacji Niemiec. Sam zainteresowany natychmiast zdementował jednak owe spekulacje, twierdząc, iż nie chce obejmować drużyny, która nie zdołała awansować co najmniej do fazy pucharowej Mistrzostw Świata.

Sentyment, którym ekipa VfB cieszy się u Klinsmanna, spowodowany jest epizodem, jaki zaliczył w tym klubie w trakcie kariery zawodniczej. W latach osiemdziesiątych zadebiutował on w Bundeslidze właśnie w barwach popularnych „Die Roten”. Niedługo później stał się zaś bohaterem transferu do Interu Mediolan, a także zadebiutował w reprezentacji Niemiec, z którą w 1990 roku sięgnął po mistrzostwo świata.