Powrót na stare śmieci?
Zainteresowanie Kevinem Kuranyiem wyrazili działacze byłego klubu naturalizowanego Niemca - Vfb Stuttgart w którym spędził on 8 grubych lat. <br> <br> To właśnie klub ze Stuttgartu wprowadził Kevina do wielk(...)
To właśnie klub ze Stuttgartu wprowadził Kevina do wielkiej piłki, kiedy to w wieku 15 lat sprowadził młokosa na Mercedes-Benz Arena. Ten już w 2001 roku podpisał swój pierwszy w pełni profesjonalny kontrakt, a w niewielkim odstępie czasowym nawet zadebiutował w oficjalnym spotkaniu Bundesligi. W barwach Vfb na 99 spotkań zdobył 40 goli. Po świetnym sezonie 04/05 trafił do Schalke w którym gra po dzień dzisiejszy. Z Die Königsblauen kontraktem związany jest do 30.06.2010 roku. Cena, którą musiałby wyłożyć przyszły pracodawca za 26-letniego piłkarza oscyluje w granicach 10 milionów euro.
Jak przyznaje agent Kuranyiego - Karl-Heinz Förster - prowadził wstępne rozmowy z Jochenem Schneiderem, dyrektorem sportowym Vfb. 'Nie jestem sekretem to, iż Kevin świetnie czuł się w Stuttgarcie. Może jeśli Vfb pozbędzie się Mario Gómeza, to na jego miejsce sprowadzony zostanie mój podopieczny?' - podsumowuje Förster.