Toure zostaje w Arsenalu

Włodarze Arsenalu Londyn odrzucili prośbę o zezwolenie na zmianę barw klubowych, którą złożył Kolo Toure. Informacje te potwierdził prezes "The Gunners", Peter Hill-Wood. <br><br> Toure nie potrafi w tym se(...)

Włodarze Arsenalu Londyn odrzucili prośbę o zezwolenie na zmianę barw klubowych, którą złożył Kolo Toure. Informacje te potwierdził prezes "The Gunners", Peter Hill-Wood.

Toure nie potrafi w tym sezonie na stałe przebić się do podstawowego składu Arsenalu, ponieważ nie mieści się w koncepcji francuskiego menadżera klubu z The Emirates Stadium, Arsene'a Wengera. Reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej w żaden sposób nie akceptuje takiego stanu rzeczy, tym bardziej że jeszcze w ubiegłym sezonie był jedną z wiodących postaci w zespole. Trudną sytuację piłkarza wykorzystać chce Manchester City, szukający wzmocnień w defensywie. Kwestia finansowa nie stanowi tu najmniejszego problemu, bowiem menadżer "The Citizens", Mark Hughes ma do dyspozycji ponad 100 milionów funtów na zimowe zakupy.

- Nie mamy najmniejszego zamiaru zaakceptować żądania Kolo Toure - podkreślił Hill-Wood.

Toure już od pewnego czasu naciska na władze Arsenalu, by te pozwoliły mu odejść. Choć z dnia na dzień piłkarz coraz bardziej kręci nosem z powodu pogłębiającego się niezadowolenia ze swojego położenia, klub zupełnie nie bierze pod uwagę żali piłkarza.

- W naszej gestii nie leży pozbycie się podczas styczniowego okienka transferowego któregokolwiek z piłkarzy z ważnym kontraktem. Kolo musi to zaakceptować - dodał prezes Arsenalu.