Eto'o (raczej) zostaje w Barcelonie

Mimo sporego zainteresowania Samuelem Eto'o, Kameruńczyk raczej zostanie w Barcelonie. To odpowiedź na doniesienia <i>La Gazzetta dello Sport</i>, która informowała o rzekomej wymianie na linii Barcelona - Int(...)

Mimo sporego zainteresowania Samuelem Eto'o, Kameruńczyk raczej zostanie w Barcelonie. To odpowiedź na doniesienia La Gazzetta dello Sport, która informowała o rzekomej wymianie na linii Barcelona - Inter Mediolan, która miała dotyczyć właśnie Eto'o i Zlatana Ibrahimovicia (czytaj tutaj).

Kontrakt 28-letniego napastnika "Blaugrany" wygasa z końcem czerwca przyszłego roku, a rozmowy o przedłużeniu umowy - mimo nieujawnienia konkretnego terminu - są już zaplanowane. Jeśli jednak Barca nie dojdzie z Eto'o do porozumienia, to nadchodzące okienko transferowe będzie ostatnią okazją, by sprzedać go za kwotę, która w pełni usatysfakcjonuje włodarzy klubu. O reprezentanta Kamerunu pyta zatem wiele klubów, m.in. Manchester City, ale zmiany pracodawcy, w jego przypadku raczej nie należy się spodziewać.

- Samuel ma wciąż ważny kontrakt, a my jesteśmy z jego postawy bardzo zadowoleni - mówi prezydent mistrzów Hiszpanii, Joan Laporta.

- Zdajemy sobie sprawę z tego, że otrzymamy za Samuela szereg ofert. My jednak chcemy dalej kontynuować z nim współpracę i mamy nadzieję, że właśnie w Barcelonie zakończy swoją piłkarską karierę - dodaje.

Nic nie wskazuje także na to, by klub miał zmienić Ibrahimovic. Agent Szweda, Mino Raiola oświadczył bowiem, że jego klient na 99.9 % zostaje w Interze na kolejny sezon.