Rozchwytywany Neill

Lucas Neill nie przedłuży kontraktu z West Ham United i 30. czerwca stanie się wolnym zawodnikiem. O angaż 31-letniego obrońcy szykuje się ostra rywalizacja, bowiem zainteresowanie jego usługami jest bardzo duże.

Na początku stycznia informowaliśmy, że Neill jest już po słowie z przedstawicielami Milanu i jego przenosiny na San Siro są już raczej przesądzone (czytaj tutaj). Strony ostatecznie jednak nie doszły do porozumienia, a sama sprawa tego transferu stała się po prostu nieaktualna. Nic nie zmieniło się natomiast w kwestii umowy reprezentanta Australii. Ten, korzystając z Prawa Bossmana, zwiąże się z nowym pracodawcą bez sumy odstępnego.

Już w trakcie trwania poprzedniego sezonu, Neill zapowiadał, iż nie ma zamiaru prolongować umowy z klubem z Upton Park. Negocjacje w tej sprawie wprawdzie odbyły się, ale nie osiągnięto kompromisu. Kwestią sporną - co dla dotychczasowego kapitana West Ham dość charakterystyczne - były zarobki. W myśl nowego kontraktu, miałyby one ulec redukcji, przy rocznym okresie jej obowiązywania. Na taką propozycję, Neill oczywiście nie przystał.

O byłego gracza Blackburn Rovers zabiegają kluby Premier League - Everton, Manchester City i Portsmouth, a także mistrz Grecji - Olympiakos Pireus. O wszystkim zdecyduje zapewne wysokość tygodniówki Neilla, a na tym polu najsilniejszymi argumentami dysponuje klub z City of Manchester Stadium.

Neill nie jest jedynym graczem, który w przerwie między sezonami odejdzie z Upton Park. Na listę transferową wystawieni zostali Diego Tristan, Lee Bowyer, Walter Lopez, Kyel Reid, Tony Stokes i Jimmy Walker, natomiast Gianfranco Zola, menadżer West Ham, nie skorzysta z opcji pierwokupu piłkarzy, którzy byli wypożyczeni do jego zespołu. Chodzi tu mianowicie o Jana Lastuvkę, Radoslav Kovaca oraz Davida Di Michele.