Oficjalnie: Romario wraca do piłki

Romario wraca do zawodowej piłki. Co prawda tylko na kilka spotkań, ale i tak będzie to w Brazylii wydarzenie sporego kalibru. 43-letni napastnik postanowił spełnić jedno z ostatnich życzeń swojego ojca i wystąpić w barwach America Rio de Janeiro, której ten był kibicem.

"Przygotowuję się do gry, powinienem zostać zarejestrowany w następnym tygodniu. Wystąpię w jednym albo dwóch spotkaniach, aby zrealizować marzenie ojca" - wyznał Romario.

Ostatnie oficjalne spotkanie (w barwach Vasco da Gama) rozegrał w listopadzie 2007 roku. Potem przez krótki czas pełnił tam rolę szkoleniowca, by w tym roku przejąć funkcję administracyjną w Americe.

Informacja została potwierdzona przez oficjalną witrynę brazylijskiego klubu, która wydała specjalny komunikat: "Po przejęciu ważnej pozycji przy reformowaniu naszego klubu, wesprze nas również na boisku. Romario potwierdził, że będzie zatwierdzony do gry i wystąpi w paru meczach, co będzie formą wypełnienia obietnicy, która dał ojcu - Edevairowi. America jest zaszczycona wyborem piłkarza i dumna, że wreszcie jeden z najlepszych piłkarzy w historii założy czerwoną koszulkę. Wiedząc, że w słowniku asa nie ma słowa "kres", mamy nadzieję, że jego wielka kolekcja bramek - 1002 do tej pory - wkrótce zostanie powiększona".

Od siebie możemy dodać, że powrót Brazylijczyka ma drugie dno. Romario nie wspomina zbyt dobrze pierwszego pożegnania z piłką. Nastąpiło ono w nieprzyjemnych okolicznościach podejrzeń o zażywanie środków wspomagających (czytaj o tym tutaj).