Valencii nie stać na utrzymanie asów

Latem tego roku władze Valencii dokonały niemal cudu, zatrzymując w klubie Davida Silvę i Davida Villę. Następne okienko transferowe będzie trudne dla klubu z Estadio Mestalla. Oprócz wielu ofert jakie od kilku lat składane są gwiazdom Nietoperzy, dochodzą także klubowe długi. Valencia musi ratować budżet, dlatego właśnie bardzo prawdopodobne jest odejście asów drużyny: Davida Villy, Davida Silvy, a ostatnio mówi się nawet o bramkostrzelnym Juanie Mata.

Coraz więcej osób zaczyna wiązać przyszłość Davidów (Villy i Silvy) z Manchesterem United. Czerwone Diabły po sprzedaniu swojej największej gwiazdy i dostania nagłego zastrzyku pieniędzy, mocno interesują się sprowadzeniem mistrzów Europy na Old Trafford. Jak donosi Przegląd Sportowy sir Alex Ferguson ma braki w formacji atakującej i jest skłonny przeznaczyć na transfer 50 mln funtów, które jeszcze nie zostały zagospodarowana po sprzedaży Ronaldo.

Natomiast Juan Mata, utalentowany i bramkostrzelny lewoskrzydłowy, zainteresował Rafę Beniteza. Hiszpan widzi go w składzie, gdzie mógłby zastąpić ostatnio słabo spisującego się holendra Ryana Babela. Na temat całej sytuacji wypowiada się agent Juana Maty, jego ojciec, Juan senior. "Nie podoba mi się jak w klubie traktują mojego syna. Za pracę, którą robi powinien dostawać więcej pieniędzy. Przecież jego obecne zarobki tygodniowe to tylko 12 tyś. euro. Będę naciskał klub w tej sprawie. Nie chodzi mi jednak tylko o pieniądze. Chciałbym, aby władze klubu zorientowały się, że to znakomity zawodnik", powiedział ojciec Maty. Sam zawodnik bardzo pochlebnie wypowiada się o hiszpańskim szkoleniowcu. Mówi, że bardzo chciałbym z nim pracować, lecz swojemu obecnemu klubowi tez wiele zawdzięcza. Juan Mata na Anfield Road mógłby zarabiać pięć razy więcej niż w Hiszpanii i może właśnie to zmusi go do przeprowadzki.