W przeciągu dwóch lat od przejścia do Fulham z AZ Alkmaar, 24-letni Belg stopniowo stawał się co raz ważniejszym ogniwem drużyny z zachodniego Londynu. Dembélé, któremu pozostaje jeszcze rok kontraktu, prezentował się szczególnie imponująco w ostatnim sezonie, co zaowocowało spekulacjami o przejściu do lepszego klubu.
Zainteresowanie reprezentantem Belgii wyraziły Manchester United, Chelsea, Arsenal i Tottenham, ale Dembélé uparcie twierdzi, że tego lata nigdzie się nie rusza. Głównie ze względu na osobę Martina Jola.
- Jestem bardzo zadowolony ze swojego pobytu w Fulham, szczególnie z powodu naszego trenera. Wsparcie ze strony menadżera jest niezwykle ważne, a Martin Jol jest trenerem, który daje mi dużo pewności siebie. Czuję, że mam wobec niego dług wdzięczności - zapewnia Dembélé w wywiadzie dla Fulham Chronicle.
- Myślę, że każdy piłkarz czegoś takiego potrzebuje. Ze mną jest podobnie. Codziennie trenuję i praca tutaj sprawia mi przyjemność. Fulham to fantastyczny klub i nie spieszy mi się do zmiany otoczenia - kontynuuje Belg.
Dembélé został w tym sezonie przesunięty przez Jola z ataku na środek pomocy, ale twierdzi, że bardzo podoba mu się jego nowa rola.
- Cieszy mnie zmiana pozycji na której gram, gdyż jestem zawodnikiem, który lubi być jak najczęściej przy piłce. Pasuje to również do koncepcji naszego menadżera. Myślę, że potrafię świetnie utrzymywać się przy piłce, a posiadanie piłki zapewnia niewątpliwą przewagę naszej drużynie, więc lubię swoją nową rolę - podsumowuje zadowolony zawodnik.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
