Barcelona zaskoczona wycieczką Keity

Barcelona zaskoczona wycieczką Keity fot. Transfery.info
Redakcja
Redakcja
Źródło: Marca

Pomocnik Barcelony, Seydou Keita został sfotografowany w hotelu International Yuanyang w Dalian.

W kontrakcie wiążącym Keitę z Barceloną widnieje zapis mówiący o tym, że jeśli nie został on wybrany do pierwszej jedenastki w co najmniej połowie meczów w ubiegłym sezonie to może swobodnie szukać nowego klubu. Zgodnie z powyżej przedstawionym zapisem, od soboty Malijczyk może rozpatrywać swoją przyszłość po kątem innych pracodawców np. właśnie Dalian Aerbin.

W Barcelonie do niedawna mówiło się o tym, że Keita zostaje w klubie. Było to jedno z pierwszych oświadczeń Tito Vilanovy, po objęciu posady szkoleniowca "Blaugrany", dodał on jednak, że w klubie zostaną tylko ci zawodnicy, którzy wyrażą chęć udziału w jego projekcie.

Informacja o negocjacjach Keity z chińskim klubem jest o tyle zaskakująca, gdyż dzień po prezentacji Vilanovy, 32-latek z Mali zagrał w towarzyskim meczu swojej reprezentacji i przed powrotem do Europy udzielił wywiadu, w którym zadeklarował pozostanie w Barcelonie, nawet do końca swojej kariery.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Transfery - Relacja na żywo [23/04/2024] Transfery - Relacja na żywo [23/04/2024] Rozchwytywany pomocnik zaoferowany Bayernowi Monachium Rozchwytywany pomocnik zaoferowany Bayernowi Monachium OFICJALNIE: Inter Mediolan zdobywcą Scudetto. Tytuł przypieczętował w derbach [WIDEO] OFICJALNIE: Inter Mediolan zdobywcą Scudetto. Tytuł przypieczętował w derbach [WIDEO] Kolejka chętnych po najlepszego strzelca w Belgii. 25 goli w 32 meczach Kolejka chętnych po najlepszego strzelca w Belgii. 25 goli w 32 meczach FIFA bliska zawarcia kontraktu na transmisję nowych Klubowych Mistrzostw Świata FIFA bliska zawarcia kontraktu na transmisję nowych Klubowych Mistrzostw Świata Rúben Amorim poleciał na negocjacje. Trenerski transfer coraz bliżej Rúben Amorim poleciał na negocjacje. Trenerski transfer coraz bliżej Sebastian Musiolik porównał pracę z Janem Urbanem i Markiem Papszunem. „W Częstochowie to raczej by się nie wydarzyło” Sebastian Musiolik porównał pracę z Janem Urbanem i Markiem Papszunem. „W Częstochowie to raczej by się nie wydarzyło”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy