Portugalski szkoleniowiec zwolniony po 8 miesiącach pracy w Chelsea, dosyć wyraźnie wyraził swój gniew w stosunku do byłego klubu, twierdząc, że nie powinni zagrać w Lidze Europejskiej.
- Myślę, że to jest niesprawiedliwe. Uczciwszym by było, gdyby kluby które odpadają z Ligi Mistrzów odchodziły do Ligi Europy po porażce w 1/8 a nie z trzeciego miejsca w grupie. Nie można przyznawać premii za porażkę, w razie niepowodzenia zespoły zostają spychane do Ligi Europy, która według mnie jest dosyć dużym dodatkiem.
Szkoleniowiec klubu z Londynu nie pozostawił złudzeń co do swych racji, zwierzając się ze swoich rozmów na spotkaniach z UEFĄ.
- Nie przesadziłem dzisiaj, nie powiedziałem tego tylko ze względu na mój były klub. Powiedziałem to na spotkaniach z UEFĄ o wiele wcześniej. Decyzja należy do nich, jednak to nie jest słuszne.