Niespełna tydzień temu zwolniony został Julio Cesar Falcioni. Zarząd, a przede wszystkim kibice, nie byli zadowoleni z postawy zespołu w tym roku, między innymi z porażki w finale Copa Libertadores z Corinthians, późniejszym triumfatorem Klubowych Mistrzostw Świata, i dopiero szóstej pozycji w niedawno zakończonym sezonie ligowym.
Powrót Bianchiego może oznaczać zmianę planów Juana Romana Riquelme, niezbyt lubiącego się z ostatnim szkoleniowcem. Spekulowano o transferze pomocnika do Palmeiras, teraz najprawdopodobniej przynajmniej zweryfikuje on swoje plany.
Bianchi prowadził Boca w latach 1998-2001 i w 2003 roku. Ma 63 lata, a zasiądzie na ławce trenerskiej po ponad sześciu latach przerwy. Ostatnio w sezonie 2005/2006 prowadził hiszpańskie Atletico Madryt.