PNA 2013: Grupa A. Maroko - RPA 2:2, RZP - Angola 2:1. Genialna, niezapomniana końcówka, debiutanci w ćwierćfinale!

PNA 2013: Grupa A. Maroko - RPA 2:2, RZP - Angola 2:1. Genialna, niezapomniana końcówka, debiutanci w ćwierćfinale! fot. Transfery.info
Szymon Podstufka
Szymon Podstufka
Źródło: Transfery.info

- To prawdopodobnie najbardziej niesamowite dziesięć minut w turniejowej piłce nożnej, jakie kiedykolwiek widziałem - pisał na gorąco w pomeczowej relacji Emlyn Begley z BBC.

Przyznamy się szczerze - mamy podobne odczucia. To wyglądało tak, jakby piłkarze RPA, Angoli, Maroka i Cape Verde uznali, że warto kibiców przeprosić za tą całą indolencję strzelecką. I dać im rollercoaster, jakiego do końca życia nie zapomną. Nawet, jeśli ktoś afrykański futbol uważa za produkt drugiej, czy nawet trzeciej świeżości, oglądając dzisiejsze spotkania musiał choć na moment zmienić zdanie.

10 minut przed końcem obydwu spotkań, w ćwierćfinałowym fotelu głęboko rozsiadła się reprezentacja gospodarzy, mająca nad pozostałymi tą przewagę, że jako jedyna wygrała w tej grupie mecz. Razem z nimi wychodziła Angola. Minutę później, to Republika Zielonego Przylądka zmieniła "Czarne Antylopy", by za kolejne kilkadziesiąt sekund ustąpic miejsca Maroku. Kto myślał, że to koniec emocji i ostatecznie to faworyci zatriumfują, był w błędzie. 
 
Pisaliśmy o nim już ostatnio. Lama - bramkarz Angoli, o którym przydomek mówi (w naszym języku) bardzo dużo. Jeśli planował wyjechać na najbliższe wakacje do Maroka, to powinien dziesięć razy pomyśleć, zanim wsiądzie w samolot. A dziś wieczorem, przed zaśnięciem powinien sobie zadać jedno - cytując klasyk - "zajebiście ważne pytanie". Co lubię w życiu robić i - co ważniejsze - czy ta czynność nie wiąże się z używaniem rąk do chwytania.
 
Najpierw mężczyzna ubrany w koszulkę bramkarza zawalił mistrzostwa Angoli, "piąstkując" piłkę na głowę rywala, by później zawalić je też Maroko, wypuszczając łatwe dośrodkowanie z prawej strony. Dotąd zawsze, gdy słyszeliśmy hasło "afrykański golkiper", od razu stawał nam przed oczami Jose Rafael Kapango z Mozambiku. Prawie stukilowy wariat.
 
 
To już przeszłość. Lama - to nasz nowy bohater, wyznaczający standardy bronienia na Pucharze Narodów Afryki. 
 
Wypada tylko wierzyć w to, że kolejne dni dostarczą nam równie dużo emocji. Nie chcemy niczego wyrokować, szczególnie, że o powtórkę z dzisiejszej szalonej wyprawy na stadiony w Durbanie i Port Elizabeth będzie bardzo ciężko, ale... W grupie C sytuacja przedstawia się identycznie, jak w grupie A przed tą kolejką spotkań. Również mieliśmy trzy remisy i tylko jedno rozstrzygnięte spotkanie. A wcześniej przed nami jeszcze grupa B, w której nikogo nie można przed ostatnim meczem skreślić. 
 
My w ciemno kupujemy bilety na tą karuzelę. Lepiej wsiąść i żałować, niż nie wsiąść i żałować jeszcze bardziej.
 
Maroko - RPA 2:2
[Adoua (10.), Hafidi (82.) - Mahlangu (71.), Sangweni (86.)]
 
Maroko: Lemyaghri - Achchakir, Benatia, Kantari, El Kaoutari - Chafni, Adoua, Barrada (El Hamdaoui 75.) - Belghazouani (Bergdich 63.), El Arabi, Kaddioui (Hafidi 53.)
RPA: Khune - Ngcongca, Khumalo, Sangweni, Masilela - Phala, Furman, Mahlangu (Dikgacoi 90.), Parker (Letsholonyane 76.) - Rantie, Mphela (Serero 51.)
 
 
RZP - Angola 2:1
[Varela F. (81.), Heldon (90.) - Neves (33. - sam.)]
 
RZP: Vozinha - Carlitos, Nando, Varela F., Gege (Rambe 87.) - Soares, Varela T. (Dianiny 46.), Babanco - Tavares, Mendes, Platini (Heldon 46.)
Angola: Lama - Airosa, Dany Massunguna, Bastos, Amaro - Djalma, Pirolito (Yano 85.), Manucho Diniz - Gilberto (Geraldo 80.), Manucho, Mateus (Dede 63.)
 
 
Tabela grupy A (żródło: Wikipedia):

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Xavi nie próżnował. Był bardzo blisko tego klubu Xavi nie próżnował. Był bardzo blisko tego klubu Marco Verratti z wielkim powrotem do Europy?! Jest opcją dla giganta Marco Verratti z wielkim powrotem do Europy?! Jest opcją dla giganta OFICJALNIE: Wnuk siostry Diego Maradony pobił transferowy rekord klubu Major League Soccer OFICJALNIE: Wnuk siostry Diego Maradony pobił transferowy rekord klubu Major League Soccer Łukasz Piszczek gotowy na pracę w Ekstraklasie Łukasz Piszczek gotowy na pracę w Ekstraklasie W Lechii Gdańsk nie dostał nawet szansy na debiut, teraz jest współautorem jednego z największych sukcesów w historii indonezyjskiej piłki W Lechii Gdańsk nie dostał nawet szansy na debiut, teraz jest współautorem jednego z największych sukcesów w historii indonezyjskiej piłki Marzenie nie ma ceny. Tyle Kylian Mbappé zarobi w Realu Madryt Marzenie nie ma ceny. Tyle Kylian Mbappé zarobi w Realu Madryt Nie wszystko stracone? Legia Warszawa prowadzi z nim rozmowy Nie wszystko stracone? Legia Warszawa prowadzi z nim rozmowy

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy