Ekstraklasa w Ząbkach?

Historia Dolcanu Ząbki w rozgrywkach na każdym szczeblu, godna nakręcenia o nich filmu dokumentalnego, zdaje się zawijać do portu i zanieść klub tam gdzie jego miejsce. Tak przynajmniej myśli każdy kibic Dolcanu, którego marzeniem jest zobaczyć swój zespół w piłkarskiej ekstraklasie. W wypadku, gdyby do tego doszło, województwo Mazowieckie miało by największą liczbę przedstawicieli w najwyższej klasie rozgrywkowej w naszym kraju.

Piłkarze Dolcanu od 1995 roku tułali się w trzeciej lidze oraz dwukrotnie awansowali do drugiej ligi, aby ostatecznie w 2002 roku spaść do czwartej ligi, Na tym poziomie rozgrywek klub z Ząbek spędził trzy sezony, zanim w 2005 roku wrócił do trzeciej ligi. Był to jednak jednorazowy wypad, bo rok później Dolcan  ponownie zawitał na czwartoligowe boiska. Dopiero po sezonie 2006/2007, który piłkarze prowadzeni wówczas przez Piotra Szczechowicza zakończyli rozgrywki na pierwszym miejscu, można było powiedzieć, że to początki sukcesów klubu z Ząbek. W następnym sezonie ponownie byli najlepsi, tym razem w trzeciej lidze i awansowali do nowo powstałej pierwszej ligi, czyli drugiej klasy rozgrywkowej, zaraz po ekstraklasie.

Od tamtej pory grają w niej nieprzerwanie. Pierwszy sezon zakończyli na ósmym miejscu, choć przez długi czas bili się o awans do ekstraklasy. Już wtedy w mediach zrobiło się głośno o drużynie z Ząbek i zapowiadano trzeci zespół z Mazowsza na najwyższym szczeblu rozgrywek w naszym kraju. Następne sezony to cykliczna walka o utrzymanie, jednak w tym momencie nic nie zapowiada, aby czwarty sezon z rzędu Dolcan musiał bronić się przed spadkiem. Zamiast tego walczy o awans, który w pryzmacie całego obecnego sezonu nie będzie niespodzianką.

Za awansem do polskiej T-Mobile Ekstraklasy przemawia znakomity bilans piłkarzy z Ząbek, którzy do dnia dzisiejszego wygrali 11 kolejnych spotkań, a ostatnią porażkę, poza tą dzisiejszą z Termaliką, zanotowali w październiku zeszłego roku, gdy przegrali zespołem Miedzi Legnica. W zespole Dolcanu gra kilku dobrych piłkarzy, między innymi najlepszy strzelec zespołu Mateusz Piątkowski i to w głównej mierze dzięki niemu drużyna z Ząbek strzeliła najwięcej goli w lidze (44), z wyłączeniem Zawiszy Bydgoszcz, która strzeliła o cztery bramki więcej.

Awans jest na wyciągnięcie ręki, gdyż Dolcan zajmuje obecnie trzecie miejsce w lidze, a do końca rozgrywek pozostało dziesięć kolejek. Plan wygrania pierwszej ligi jest całkowicie realny, więc jeśli piłkarze z Ząbek nie złapią niżu formy na ostatniej prostej, jak miało to miejsce w sezonie 2008/2009, to dogonią drugą Cracovie do ktorej tracą zaledwie cztery punkty i będą mogli w końcu świętować upragniony awans do elity.