34-letni australijski pomocnik w kwietniu tego roku podpisał kontrakt z zespołem występującym w Quatar Stars League, Al Gharafą. Zastąpił w nim kontuzjowanego kolegę z reprezentacji, Marka Bresciano. Początkowo umowa miała obowiązywać do końca sezonu lub do wyzdrowienia drugiego z Australijczyków. W barwach katarskiego klubu rozegrał cztery spotkania, w których zdobył jedną bramkę. W tym tygodniu kontrakt został rozwiązany i piłkarz znów musi szukać klubu.
Status bezrobotnego piłkarza mocno komplikuje jego szansę na dostanie powołania od sekelekcjonera, Holgera Osciecka. Obecnie Socceroos zajmują dopiero trzecie miejsce w swej grupie eliminacyjnego do przyszłorocznego Mundialu w Brazylii. W najbliższym czasie zmierzą się oni z liderem grupy, Japonią.
Ekszawodnik Leeds, Liverpoolu, Galatasaray, czy też Melbourne Victory znalazł się na zakręcie. Jak sam twierdzi chciałby jeszcze raz spróbować swoich sił w Anglii. Pozostaje jednak pytanie ,czy któryś z tamtejszych zespołów będzie chciał piłkarza, który najlepsze lata ma już za sobą.
Kewell znowu bez klubu
fot. Transfery.info
Oficjalna strona Piłkarskiej Federacji Australii podaję, że Harry Kewell nie jest już zawodnikiem Al Gharafy. Brak gry może spowodować odsunięcie go od kadry Reprezentacji Australii.