Oficjalnie jeszcze niczego nie potwierdzono, jednak sygnałem, że Northampton Town nie będzie chciało przedłużyć kontraktu z Akinwenwą było niewystawienie go w pierwszej jedenastce sobotniego meczu przeciwko Bradford City, decydującego o awansie do League One. Akinfenwa wszedł na boisko dopiero w 55. minucie.
- Odejście z Northampton to nie moja decyzja. Cały czas życzę jednak klubowi wszystkiego najlepszego, chcę podziękować zawodnikom, trenerom, a w szczególności fanom, którzy mój pobyt w Northampton uczynili wyjątkowym - napisał Akinfenwa na Twitterze.
31-latek już wcześniej wspominał, że nie jest pewny swojej przyszłości w Northampton i nie wie, co może się wydarzyć.
Środkowy napastnik klubu z League Two w 44 meczach tego sezonu strzelił 16 goli. W obecnym klubie występuje od 2008 roku, z jedną przerwą, bo sezon 2010/2011 rozegrał w barwach FC Gillingham.
Dlaczego Akinfenwa jest kimś szczególnym dla kibiców czwartoligowca?
W pewnych kręgach to postać kultowa. Nic dziwnego, że powstało o nim takie wideo:
Muskulatura Akinfenwy bardziej odpowiadałaby wizerunkowi naprawdę dobrze zbudowanego futbolisty amerykańskiego, czy strongmana. Tutaj mamy jednak do czynienia z niezłej klasy, przynajmniej jak na niższe ligi angielskie, napastnikiem, regularnie strzelającym bramki, niektóre, trzeba przyznać, całkiem ładne.
Fantastyczna bramka Akinfenwy przeciwko Exeter (14/10/2012):