Były piłkarz Cracovii dotychczas był graczem niemieckiego Wolfsburga. Przez półtora roku w zespole "Wilków" nie zagrał ani minuty w rozgrywkach Bundesligi. Wypożyczono go do Holandii, gdzie przez pół roku wystąpił w 13 meczach Eredivisie i strzelił dwie bramki.
- Mateusz to świetny i utalentowany piłkarz. Było kilka klubów zainteresowanych nim, jesteśmy dumni, że zdecydował się u nas zostać - stwierdził dyrektor techniczny Zwolle, Gerard Nijkamp.
Klich również nie ukrywa, że cieszy się z okresu gry w Holandii.
- Przybyłem tu po nieudanym pobycie w Wolfsburgu, cieszę się, że gram i mogę pomóc zespołowi. Udało nam się utrzymać w Eredivisie i możemy grać jeszcze lepiej.