7 pytań, na które będziemy dziś szukać odpowiedzi w meczu z Danią

Dziś wieczorem zagramy towarzysko z Danią - poważnym rywalem, na tle którego można będzie znaleźć odpowiedzi na pytania dotyczące naszej kadry. Oto kilka z tych, które nas nurtują najbardziej.

1. Czy Paweł Olkowski wykorzysta nieobecność Piszczka i Bereszyńskiego?

Znając już wyjściowe składy wiemy, że piłkarz Górnika wejdzie zapewne w drugiej połowie i cały ten czas będzie miał na przekonanie selekcjonera, że zasługuje na dalsze powołania. I o ile uważamy, że jedna połowa (albo nawet mniej czasu) to śmieszny czas dla zawodnika, by się zaprezentować i by jednoznacznie stawiać na nim krzyżyk, o tyle coś jednak Olkowski musi pokazać, bo jego pozycja w kadrze na Danię wydaje się być najsłabsza.

2. Czy Waldemar Sobota potwierdzi swoją świetną formę i zapracuje sobie na dobry, zagraniczny transfer jeszcze w tym okienku?

Na tle Belgów z Brugii pokazał, że nie ma potrzeby hamować jego zapędów do dryblingów i rajdów z piłką przy nodze. Sobota jest do takiej gry stworzony. Jeśli więc i z Duńczykami będzie sobie tak poczynał, na pewno nie umknie to skautom, obserwującym go od jakiegoś czasu.

3. Czy Przemysław Kaźmierczak da pewność i solidność w środku pola, których tak tej kadrze brakuje?

Nie oczekujemy może strzałów przewrotką i pięknych bomb z dystansu (ale oczywiście nie mamy nic przeciwko), a po prostu dokładnych podań, kilku ważnych odbiorów, walki na całego - tego, co momentami tak zawodzi. Choćby w meczu z Ukrainą, w którym walki na noże było z naszej strony jak na lekarstwo.

4. Czy Piotr Zieliński to playmaker, jakiego potrzebuje reprezentacja?

W obliczu bycia zmiennikiem w Udinese, mecz z Danią może być dla nas największą i najdłuższą czasowo okazją, by ocenić przydatność Zielińskiego do pierwszej jedenastki reprezentacji. Jeśli nie on, to pewnie wprowadzony po przerwie Klich, na którego występ także swoją drogą bardzo czekamy.

5. Czy słuszne było nawoływanie o powołanie dla Szukały?

Sami jeszcze jakiś czas temu, choćby TUTAJ, przekonywaliśmy, że powołanie Szukały to konieczność i mamy nadzieję, że 29-latek nas nie zawiedzie. W Bukareszcie ma bardzo mocną pozycję, czemu więc nie miałby spokoju zapewnić też na tyłach kadry?

6. W jakiej formie jest zmiennik Roberta Lewandowskiego, Artur Sobiech?

W pierwszej kolejce Bundesligi Sobiech nawet nie powąchał murawy, dlatego też nie możemy mieć pojęcia, jak u niego z dyspozycją. I to zarówno w kontekście kadry, gdzie jest niekwestionowanym numerem dwa, ale też w kontekście klubu, w którym po odejściu Abdellaoue miał wreszcie odgrywać ważniejszą rolę.

7. Czy kadra Fornalika jest wreszcie w stanie wygrać z jakimś poważniejszym rywalem?

Mołdawia, Liechtenstein, RPA, San Marino - oto plejada gwiazd, czy - jak kto woli - zespołów, które odprawiła z kwitkiem reprezentacja Waldemara Fornalika. Przy nich Dania to rywal arcypoważny i ewentualne zwycięstwo z podopiecznymi Mortena Olsena należy odbierać jako - jakkolwiek to brzmi - największą wiktorię kadry Fornalika.