- To był najdziwniejszy presezon jak do tej pory. Nie spodziewaliśmy się, że będziemy musieli się pożegnać z Tito Vilanovą. To pokrzyżowało wiele naszych planów, ale ostatecznie pomimo wszystkich problemów, mamy taki skład jaki chcieliśmy - rozpoczął Zubizarreta.
- Jestem zachwycony naszym składem. Nasza drużyna jest w dalszym ciągu niezwykle konkurencyjna. Pucharów nie znajdujesz w muzeum. Musisz wyjść i wygrać. Ten zespół zawsze chciał się rozwijać i wkładamy wiele wysiłku, aby mógł to robić.
- Leczenie Puyola przebiega bardzo dobrze i braliśmy to pod uwagę rozważając nasze transferowe plany. Puyol jest naszym transferem. Pracujemy z myślą o tym, że może do nas dołączyć po przerwie na mecze reprezentacji.
- W całej historii Barcelony trudną rzeczą było ściągnięcie odpowiedniego środkowego obrońcy. Nikt otwarcie nie przyznał mi, że dana operacja nie może zostać przeprowadzona ze względów finansowych. Podczas każdego transferu przychodzi taki moment, że czujesz, iż piłkarz jest wart tyle, a nie więcej.
Josep Maria Bartomeu przypominał na tej samej konferencji prasowej o tym, iż Neymar kosztował Barcelonę 57 milionów euro... z czego 17,1 miliona trafiło na konto Santosu. - Santos zezwolił nam ujawnić umowę o poufności, ale nie zgodziła się na to zaangażowana firma. Zawarliśmy globalną umowę z Santosem opiewającą na 7,9 miliona euro i zachowaliśmy prawo do pierwokupu trzech zawodników. Jeśli któryś z nich przyjdzie, kwota ta będzie zaliczką na przyszły transfer.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
