Według najnowszych doniesień, Martinez jest monitorowany przez Real Madryt od dłuższego czasu. Miałby on poprawić jakość ofensywy hiszpańskiego zespołu i wpłynąć na statystykę strzelecką, która wygląda w jego wypadku bardzo imponująco. Martinez jest bowiem jednym z niewielu piłkarzy w Europie, którzy utrzymują średnią gola na mecz bliską Cristiano Ronaldo czy Messiego. W bieżącej kampanii portugalskiej ekstraklasy odnotował 7 bramek w siedmiu kolejnych spotkaniach.
Porto odrzuciło latem oferty Manchesteru United i Napoli, które usilnie walczyły go jego podpis. Napastnika „Smoków” miał wówczas przekonać nowy, lukratywny kontrakt, nad którym rozmowy znajdują się już w finalnej fazie. Obecnie, klauzula zawodnika wynosi okrągłe 40 milionów euro, lecz jeśli zdecyduje się on na odnowienie umowy, to kwota ta może sięgnąć nawet 60 milionów.
Włodarze FC Porto z Pinto da Costą na czele zaprzeczają doniesieniom prasy o ewentualnej sprzedaży zawodnika w kolejnym oknie transferowym. Sam zainteresowany twierdzi też, że jest szczęśliwy w Porto, ale nie wyklucza ewentualnej przeprowadzki.
Martinez zdobył w poprzednim sezonie 26 goli, co daje mu lepszy dorobek bramkowy od Falcao, który w pierwszym sezonie w Porto zakończył swoje strzelanie na 25 bramkach.