25-letni Gibson doznał bardzo poważnej kontuzji kolana i według wstępnych diagnoz będzie zmuszony poddać się operacji, która wykluczy go z gry na kilka miesięcy. W wyniku odniesionego urazu musiał opuścić boisko w 37 minucie spotkania przy prowadzeniu swojej reprezentacji 2-1. Pierwsze diagnozy nie były zbyt optymistyczne - rehabilitacja Gibsona miała potrwać nawet do końca obecnego sezonu. Menadżer Evertonu, zespołu w którym na co dzień występuje irlandzki pomocnik, Roberto Martinez, stwierdził jednak, że nie jest aż tak źle, jakby mogło się wydawać.
- Spodziewałem się dużo gorszych wieści, ale badania przeprowadzone w środę napawają nas optymizmem. Gibson ma zerwane więzadła w kolanie, ale cała struktura stawu kolanowego jest nienaruszona, więc będzie to prosta operacja. Z nadzieją oczekuję jego powrotu jeszcze w tym sezonie - powiedział Martinez.
Darron Gibson jest zawodnikiem Evertonu od 2012 roku. Do tej pory rozegrał dla „The Toffees” 35 spotkań w Premier League. Wcześniej występował w Manchesterze United, z którego był wypożyczany do Wolverhampton Wanderers i belgijskiej Antwerpii.