Young opuści Manchester United?

Doniesienia o możliwym transferze Ashleya Younga to echa wtorkowego występu piłkarza przeciwko Realowi Sociedad. W meczu rozgrywanym w ramach fazy grupowej Ligi Mistrzów Anglik w karykaturalny wręcz sposób usiłował wymusić rzut karny. Choć sytuacja ta nie wpłynęła na końcowy wynik, na piłkarza spadła fala krytyki.

Mimo iż komentujący całe zajście szkoleniowiec Manchesteru United David Moyes powstrzymał się od  krytyki, to należy mieć w pamięci podobny incydent w pojedynku ligowym z Crystal Palace. Wówczas Moyes nie był tak ostrożny, a recydywa z pewnością nie poprawia sytuacji Younga. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, iż również eksperci nie pozostawili suchej nitki na 28-latku - do krytyków przyłączyła się legenda drużyny z Old Trafford Roy Keane, ale najdalej posunął się Dietmar Hamann. Niemiec ze sporym doświadczeniem w Premier League uznał, że Young jest dużo gorszym "nurkiem" niż słynący z wymuszania jedenastek Luis Suárez. Według Hamanna piłkarze Manchesteru United stanowczo nie powinni dopuszczać się tak nieczystych zagrywek w celu wygrania meczu.

Odejściem może być zresztą zainteresowany sam Young, który przegrywa rywalizację o miejsce w składzie zarówno w klubie jak i w reprezentacji, co w konsekwencji może skończyć się brakiem powołania do kadry na przyszłoroczne Mistrzostwa Świata w Brazylii. Już przyszły weekend może jednak całą sytuację wywrócić do góry nogami - jeśli Young zagra fenomenalnie w niezwykle prestiżowym meczu z Arsenalem, o sytuacji w San Sebastián nikt nie będzie pamiętał.

Autor: Dominik Wierzbicki