Richards niepewny swojej przyszłości

Z obecnej kadry Manchesteru nikt nie przebywa w klubie dłużej od wychowanka akademii "The Blues". 25-letni Anglik dołączył do juniorskich drużyn ekipy z Manchesteru w 2001 roku.

Od dłuższego czasu Richards nie może wygrać rywalizacji na prawej stronie defensywy z Pablo Zabaletą. Anglik w tym sezonie rozegrał jedynie 5 spotkań.

Obrońca nie ukrywa, że możliwość gry jest dla niego priorytetem:

 - Mam 25 lat i chciałbym grać co tydzień. Jeżeli dam radę osiągnąc to tutaj, będę bardzo szczęśliwy.

 - Nie chcę opuszczać City. Jeżeli jednak nie będę dostawał regularnje szansy na grę, będę musiał rozważyć wszystkie mozliwości - dodał.

Obecny kontrakt Richardsa z "The Citizens" wygasa za 18 miesięcy.