Lewandowski oskarżony o pobicie

Do incydentu miało dojść dziś niedaleko domu reprezentanta Polski, gdzie czekali na niego kibice Borusii. Fani niemieckiego klubu mieli wyzywać 25-letniego piłkarza oraz pokazywać mu środkowy palec.

Lewandowski wyszedł z samochodu, podszedł do grupy kibiców i wdał się w słowną przepychankę. Nastolatek twierdzi, że zawodnik potem uderzył jednego z nich, w związku z tym postanowił złożyć zgłoszenie na policję.

Całą sprawę szybko skomentował sam Lewandowski na swoim oficjalnym profilu na Facebooku."Dzisiejsza sytuacja pod moim domem zmusza mnie żeby zareagować, zanim media zrobią kolejną sensację. Nie zamierzam żadnych 17-letnich, odważnych w grupie chłopaków uczyć kultury, ale nie pozwolę na obrażanie mnie i mojej rodziny. Jednocześnie dementuję, że użyłem przemocy wobec osób, które jawnie naruszyły moją prywatność. Mam nadzieję, że to odosobniony przypadek i przez całą rundę wiosenną będę mógł skupić się tylko i wyłącznie na grze dla BVB!" - napisał przyszły zawodnik Bayernu Monachium.