PODSUMOWANIE czwartego tygodnia okna transferowego: Matokopter

PODSUMOWANIE czwartego tygodnia okna transferowego: Matokopter fot. Transfery.info
Dawid Michalski
Dawid Michalski
Źródło: Transfery.info

Za nami już czwarty tydzień zimowego okna transferowego. Znajdujemy się na ostatniej prostej i wszędzie to widać. Skończyło się sondowanie rynku, przyszedł czas na konkrety. Podsumujmy więc to, co wydarzyło się w ciągu tych siedmiu dni.

Do zamknięcia się okienka transferowego zostały już tylko dwa dni. W światku futbolowym powoli widać emocje z tym związane. Już niewielu menedżerów potrafi utrzymać pokerowy wyraz twarzy. Czas sondowania się skończył, ropoczął się czas wydawania pieniędzy.

Oczywiście nie wszystkie kluby stać na luksus wydania kilkudziesięciu milionów euro. Dlatego też w tym okienku przeważają tzw. "półroczne strzały", czyli wypożyczenia. Ci bogatsi, pozwalają sobie jednak na wydatki. Ostatnim przykładem jest przejście Hiszpana Juna Maty do Manchesteru United za 44,7 miliona euro, ale o tym trochę później. Warto, przed samym Deadline Day, kiedy to trenerów ogarnie szał zakupów, rzucić okiem na to, ile warte są drużyny z pięciu największych lig europejskich. Dokładniej, nie ile są warte, ale jak dużo wydano na piłkarzy, którzy w tych klubach występują.

Dane z CIES Football Observatory

Cóż, dużo tutaj opisywać nie trzeba. Barierę 200 milionów euro przekroczyły: Manchester City, Manchester United, Chelsea, Tottenham, Arsenal, Liverpool, Real Madryt, Barcelona, PSG, Monaco, Bayern Monachium, Juventus. Co ciekawe, najwięcej wydają w Premier League. Wszystkie 20 klubów zapłaciło więcej aniżeli 20 milionów euro, gdzie w La Liga trzynaście klubów wydało mniej, w Ligue 1 jedenaście, w Bundeslidze siedem a w Serie A pięć.

Pewnie jednak te wartości jeszcze wzrosną. Doszło do pewnych zmian w kwestii najdroższych transferów zimowego okna. W zeszłym tygodniu "prym" wiódł transfer Maticia z Benfiki do Chelsea za 25 milionów euro. Teraz Serb będzie musiał się zadowolić drugą pozycją, bo na czoło wskoczył "magik z United" - Juan Mata.

Przyjrzyjmy się zatem dokładniej temu, co wydarzyło się w czwartym tygodniu okna transferowego.

 

Wykupienie Melbourne City

Zaczniemy trochę przewrotnie, bo nie od typowej transakcji, gdzie piłkarze zmieniają klub. Tutaj, doszło do wymiany właściciela: - Manchester City systematycznie rozwija swoją korporację. Po wykupieniu franczyzy Major League Soccer przy okazji założenia nowego klubu - New York City przyszedł czas na projekt australijski. Podobno pierwszym wyborem było Sydney i tamtejszy FC, jednak propozycja miała zostać odrzucona. Dla Heart i regionu to wielka szansa, bo za przejęciem będą szły też na pewno głośne nazwiska, czy możliwość wypożyczenia zawodników trzeciego sortu z Manchesteru. Skorzysta też A-League, której zespoły do tej pory nie były w stanie rywalizować w Azjatyckiej Lidze Mistrzów, przede wszystkim z Chińczykami i Koreańczykami. Na pewno ruch City napędzi całą ligę do zintensyfikowania działań marketingowych i sportowych. - uważa Paweł Machitko, nasz redaktor naczelny, miłośnik A-League.

Potwierdzenie transakcji

 

Juan Mata - Chelsea FC -> Manchester United - 44,7 miliona euro

Nazwisko Mata w ostatnich dniach zostało odmienione przez wszystkie przypadki. Nie było osoby, która nie wypowiedziałaby się na temat tego transferu. Nie ma się zresztą czemu dziwić. Póki co, jest to największa transakcja tego okna, do tego wykonana pomiędzy dwoma rywalizującymi ze sobą klubami. Oczywiście gdyby United byli trochę w innej sytuacji, to by Mourinho Maty im nie dał, a tak Moyes jest zadowolony, bo znów odżyły nadzieje. Hiszpan jest zadowolony, bo znów będzie grać w podstawowym składzie. Ba, nawet "The Special One" jest ukontentowany, bo wzmocnił zespół, który będzie grać z dwoma największymi rywalami Chelsea w walce o tytuł - Arsenalem i Manchesterem City. Ale czy "Magik z United" wyleczy "Czerwone Diabły"? - Nigdy nie jest za mało dobrych zawodników w żadnej drużynie - uważa Janusz Michallik, komentator ESPN - Mata należy do takich piłkarzy, którzy na pewno mogą zmienić nie tylko twarz drużyny, ale również wyniki. Wszystkich problemów pewnie nie rozwiąże, ale United potrzebują zastrzyku w tym momencie.

Prognoza: Mata wskoczy do pierwszej drużyny, bez dwóch zdań. Za takie pieniądze nie siedzi się na ławie. - prognozuje Janusz Michallik. Taki też jest stan faktyczny. Mata we wczorajszym meczu United z Cardiff wystąpił w podstawowym składzie. Zagrał 84. minuty i były to udane zawody. Dwa razy uderzał na bramkę, podawał z 86% skutecznością (44 na 51 udanych podań), dołożył do tego asystę przy golu Younga. Jednak przeciwnik, umówmy się, nie był zbyt wymagający. Czekamy na 11 luty, kiedy to "Czerwone Diabły" zmierzą się z Arsenalem.


Potwierdzenie transferu

 

Mohamed Salah - FC Basel -> Chelsea FC - 13,2 miliona euro

Chciały go kluby niemieckie, chciał go Liverpool...a wylądował w Chelsea. Ten 21-letni Egipcjanin zasłużył swoją grą na to całe zainteresowanie. W barwach FC Basel rozegrał 79 meczy, w których strzelił 20 goli, a przy kolejnych 17 asystował. Głośno zrobiło się o nim podczas zeszłorocznych rozgrywek Ligi Europejskiej, kiedy to szwajcarski klub dokonywał rzeczy nieprawdopodobnych, eliminując w fazie pucharowej Zenit i Tottenham, odpadając dopiero w półfinale z późniejszym tryumfatorem Chelsea. Salah rozgrywał wówczas wspaniałe zawody. O tym wspomina również Szymon Podstufka, nasz redakcyjny publicysta, blisko zaznajomiony z Premier League oraz...FC Basel ("FC Basel.Najdziwniejsza historia Ligi Mistrzów. Z happy endem?"): - Salah już kilka razy pokazał, że potrafi zakręcić nawet najlepszymi obrońcami Premier League. 8 marca będzie miał okazję wrócić jako koszmar defensorów Tottenhamu, przeciwko którym raz już zagrał koncert, ale i obrońcy innych klubów w Anglii muszą mieć się na baczności. Mourinho będzie jednak musiał uważać, by nie powtarzały się takie incydenty z udziałem Salaha, jak ten z eliminacji Ligi Mistrzów, kiedy to nie podał ręki zawodnikom Maccabi Tel Awiw. Choćby dlatego, że... Roman Abramowicz, właściciel Chelsea jest aktywnym członkiem i jednym z zarządców Federacji Społeczności Żydowskich w Rosji.

Prognoza: - Oczywiście nie spodziewam się, by Mourinho nagle z Salaha uczynił kluczowego zawodnika w swojej układance, ale zawodnik o tak niesamowitej dynamice i zwrotności wpuszczany w odpowiednim momencie meczu, na podmęczonego rywala, może dać ekipie Portugalczyka wiele ważnych ligowych punktów. - przewiduje Szymon Podstufka.

Potwierdzenie transferu

 

Diego Forlán - Internacional -> Cerezo Osaka - wolny transfer

Transfer jest tak zawiły i spektakularny, że to się w głowie nie mieści. Już dawno gracz o takiej renomie nie zawitał do Kraju Kwitnącej Wiśni. Sam sięgam pamięcią do ostatniego piłkarza i myśl ta kieruje mnie ku Dundze. Jeśli wierzyć temu, co wyszukałem to cena jaką ponosi Cerezo na zatrudnienie Urusa, jest bardzo wysoka jak na tamtejsze warunki. Ponad 3 mln dolarów rocznie. Nie będę ukrywał, że Forlán jest nazwiskiem popularnym w Japonii i będzie przyciągał kibiców jak magnes na trybuny. Ale moja obawa dotyczy nie magii nazwiska a formy piłkarskiej. W Porto Alegre generalnie występował często, ale nie regularnie i w dodatku mało efektywnie jeśli chodzi o strzelanie bramek. Momentami ospały i znudzony na murawie, nie do końca złapał wspólny język z kolegami z szatni. Miał tam zostać niekwestionowanym królem, a skończył jedynie jako nieudolny pretendent do tronu. W Japonii będzie mu się żyło dobrze, bo tam jego boiskowi koledzy z otwartymi ustami będą się wsłuchiwać w jego mentorski głos. Ale tylko na początku, bo dłuższa stagnacja, w której się znajduje, będzie oznaczać powolny koniec jego piłkarskiej kariery. - tak opisał dla nas ten niespodziewany transfer Michał Borowy, specjalista od piłki południowoamerykańskiej.

Prognoza: Jest to największy transfer ostatniej dekady w J-League, który może przywrócić zainteresowanie ligą. Wielu młodych Japończyków omija te rozgrywki, wolą przyglądać się meczom w Europie. Powodem tego jest brak piłkarzy z głośnym nazwiskiem. Forlán może to zmienić. Będzie grał i wydaję mi się, że będzie on najpopularniejszym piłkarzem w J-League. Możliwe nawet, że zakończy tu karierę - prognozuje Angus MacLeod, twórca serwisu Japan Footy.

Potwierdzenie transferu

 

Kamil Grosicki - Sivasspor -> Stade Rennais FC - 750 tysięcy euro

Z popularnym "Grosikiem" nadzieję wiązało wielu trenerów. Począwszy od selekcjonerów reprezentacji, a skończywszy na poprzedniku Roberto Carlosa w Sivassporze, Rizie Calimbayu (pod jego wodzą Polak rozegrał 62 mecze w Süper Lig). Teraz zdecydował mu zaufać Philippe Montanier, opiekun Stade Rennais. Przed 25-latkiem stoi jednak trudne zadanie. Klub jest nisko w tabeli Ligue 1, przez co presja zwycięstw jest większa. Do tego dochodzi konkurencja w walce o podstawowy skład. Stefan Białas, były trener, a obecnie komentator ligi francuskiej w nc+, wierzy jednak w "Grosika": - Stade Rennais to klub, który potrzebuje skrzydłowego. Zawodnika, który gra na boku, z lewej albo prawej strony. Do tej pory jest tam tylko dwóch takich dobrych piłkarzy: Romain Alessandrini, który gra na lewej stronie i Jonathan Pitroipa, z Burkina Faso. Pitroipa ma jednak słaby sezon. Gra bardzo chimerycznie, nie strzelił żadnego gola i klub chce się go pozbyć. Właśnie dlatego ściągnięto Grosickiego, który ma szansę bardzo szybko wskoczyć do składu Rennais, który ma tylko sześć punktów przewagi nad strefą spadkową.

Prognoza:  Rennais gra systemem 4-3-3 z dwoma skrzydłowymi. Jednym będzie Alessandrini, który miał udział w pięciu ostatnich bramkach Rennais, a drugim będzie Grosicki, który wskoczy w miejsce słabego Pitroipy. - zapowiada Stefan Białas. Ciężko się spodziewać tego, że "Grosik" z miejsca wskoczy do składu. W końcu brakuje mu rytmu meczowego, ale może 25-latek dostanie swoją szansę już 2 lutego. Wówczas Stade Rennais podejmie u siebie Olympique Lyon.

Potwierdzenie transferu

 

Michael Essien - Chelsea FC -> AC Milan - wolny transfer

Kiedyś niechciany w Polsce, teraz ma wspomóc, będący w tarapatach, AC Milan. Zadanie to będzie dla Essiena bardzo ciężkie. Ale to może właśnie pod skrzydłami Clarence'a Seedorfa, 31-latek powróci do swoich najlepszych lat (poniższe wideo zawiera dziesięć najładniejszych goli strzelonych przez Essiena).

Cała ta transakcja, mogła nie dojść do skutku. Powodem był zły stan stawów kolanowych defensywnego pomocnika. Już wszędzie ogłaszano, że Ghańczyk będzie musiał wrócić do Chelsea i dalej oglądać mecze z wysokości ławki rezerwowych, a nawet trybun. Ostatecznie jednak sam piłkarz poinformował o tym, że przeszedł testy medyczne i został zawodnikiem włoskiego klubu.

Prognoza: Jeśli tylko kolana pozwolą, Essien powinien wprowadzić dużo dobrego do Milanu. Sam jednak wszystkich problemów nie rozwiążę, ale Seedorf o tym wie. Możliwe, że jeszcze przed zamknięciem okna "Rossoneri" wzmocnią się jeszcze jednym piłkarzem. Co prawda liderujący Juventus ma dwa razy więcej punktów aniżeli Milan (56 punktów - przyp.red.), ale piąty Inter jest już w zasięgu. Tylko pięć oczek straty.

Potwierdzenie transakcji

 

Eduardo Vargas - SSC Napoli -> Valencia CF - wypożyczenie

Gdy w styczniu 2012 roku Napoli wykupywało Vargasa z Universidad de Chile za 13,5 miliona euro, wszyscy spodziewali się, że klub, którego właścicielem jest Aurelio De Laurentiis sprowadził właśnie napastnika na wiele lat. Oczekiwania jednak przerosły Chilijczyka. W drugiej połowie sezonu 11/12 Vargas przebywał na boisku przez 238 minut. Później nie było dużo lepiej. 583 minuty i trzy gole strzelone...AIK Solna. W styczniu 2013 roku Napoli wypożyczyło napastnika do Grêmio. Rok czasu, sześć bramek w 28 meczach. Teraz Chilijczyk będzie sprawdzał swoje umiejętności na boiskach Primera Division: - Vargas to dość dobry napastnik, który może również grać na skrzydle - opisuje zawodnika Paulo Freitas, korespondent Sky Sports - ma dobrą technikę i drybling. Jednakże, musi popracować nad wykończeniem sytuacji podbramkowych. Brakuje mu również pewności siebie. W Grêmio potrzebował kilku miesięcy, zanim się zaadoptował. Dopiero wówczas zaczął lepiej grać.

Prognoza: Chilijczyk na pewno dostanie swoją szansę. Czy jednak ją wykorzysta? - Pizzi, trener Valencii, zna umiejętności Vargasa. Myślę, że wpasuję się do klubu, ale Valencia ciągle musi sprowadzić typowego "goleadora", bo Vargas nim nie jest. - zakończył Paulo Freitas.

Potwierdzenie transferu

"Słówko od Naczelnego" - Paweł Machitko: Pierwszy raz w tym oknie mieliśmy problem z wyborem ocenianych w rubryce transferów. Sporo ruchów dobrych pod wględem sportowym, sporo też spowodowanych tylko faktem, że trafiły się oferty "nie do odrzucenia" (Forlan, Weiss, Lucho, Yakubu, Nilmar). Wiadomo, że królem polowania w minionym tygodniu okazał się Manchester United z Juanem Matą na pokładzie Matokoptera, ale radzę przyjrzeć się też ruchom małym i średnim, bo właśnie one w znaczącym stopniu budują świat finansów futbolowych.

Jakie jest zdanie naszych czytelników?

Drodzy czytelnicy, i Wy możecie zostać ekspertami Transfery.info. Wystarczy śledzić nasz profil na Twitterze, a do waszych wyborów dodajcie #SondaTransferyInfo.

 

Więcej na temat: Podsumowanie okna transferwego

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Tajemnicza absencja w Śląsku Wrocław. Jacek Magiera: Myślę, że jestem nie do końca upoważniony. Niedyspozycja do uprawiania sportu Tajemnicza absencja w Śląsku Wrocław. Jacek Magiera: Myślę, że jestem nie do końca upoważniony. Niedyspozycja do uprawiania sportu Dwóch kandydatów na trenera Bayernu Monachium. Przygotował się na odmowę ze strony Xabiego Alonso Dwóch kandydatów na trenera Bayernu Monachium. Przygotował się na odmowę ze strony Xabiego Alonso OFICJALNIE: Korona Kielce przedłużyła ważny kontrakt OFICJALNIE: Korona Kielce przedłużyła ważny kontrakt Xabi Alonso potwierdził. Przyszłość rozchwytywanego Hiszpana wyjaśniona Xabi Alonso potwierdził. Przyszłość rozchwytywanego Hiszpana wyjaśniona Wychowanek Lecha Poznań w Widzewie Łódź [OFICJALNIE] Wychowanek Lecha Poznań w Widzewie Łódź [OFICJALNIE] Występował w Premier League i LaLidze, zasilił pierwszoligowca. Hitowy transfer na zapleczu Ekstraklasy [OFICJALNIE] Występował w Premier League i LaLidze, zasilił pierwszoligowca. Hitowy transfer na zapleczu Ekstraklasy [OFICJALNIE] Dawid Szulczek: To jedyny klub, z którym rozmawiałem Dawid Szulczek: To jedyny klub, z którym rozmawiałem

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy