Co było powodem łez Balotellego?

Co było powodem łez Balotellego? fot. Transfery.info
Dawid Michalski
Dawid Michalski
Źródło: SSC Napoli | Sky Sport Italia

Najważniejszym wydarzeniem po meczu Napoli - Milan nie był sam wynik (3-1), a to, że po zejściu z boiska Mario Balotelli... popłakał się. Co było powodem łez napastnika?

73. minuta meczu Napoli - Milan. Balotelli schodzi na ławkę rezerwowych, w jego miejsce wchodzi Pazzini, a jeszcze chwilę wcześniej "Super Mario" miał niesamowitą okazję, żeby strzelić gola. Kamerzyści robią zbliżenie na twarz napastnika, a na niej widać łzy. Od razu zrobiło się o tym głośno, dla niektórych było to nawet ważniejsze, aniżeli sam wynik meczu.

Na początku pojawiły się sugestie, że Balotelli płakał z powodu rasistowskich okrzyków kibiców Napoli. Szybko jednak okazało się, iż nie jest to prawda, nawet klub z Neapolu wydał w tej sprawie specjalne oświadczenie. Najpierw jednak wypytywano trenera Milanu, Clarence'a Seedorfa:

- Co mogę powiedzieć o łzach Balotellego? To były łzy sportowca. Mario jest po prostu człowiekiem. Takie rzeczy dzieją się bardzo często w piłce nożnej. Powiedziałbym, że to było coś pięknego, ale wolałbym rozmawiać o samym meczu.

O zdanie pytano również kolegę z zespołu Balotellego, Ignazio Abate: - Mario bardzo zależy na dobrej grze w Milanie. On jest sentymentalny. Szkoda, że tak się załamał, bo musi wciąż trzymać głowę do góry.

W wydanym przez Napoli oświadczeniu, można przeczytać - "[...] wszyscy ci, którzy byli na stadionie, mogą powiedzieć, że nie było żadnych rasistowskich okrzyków w stronę Balotellego, nigdy wcześniej ich nie było na naszym stadionie."

Co w takim układzie było powodem krótkiego załamania Włocha? Najprawdopodobniej chodzi o wydarzenie z mijającego tygodnia. Balotelli dowiedział się, że jest ojcem Pii, córki jego byłej partnerki, która de facto mieszka w Neapolu. Możliwe, że po raz pierwszy "Super Mario" spotkał się ze swoim dzieckiem w ten weekend i chciał mu zadedykować gola.

Swoje zdanie przekazał poprzez Twittera brat Mario, Enock Baruwah: "Przestańcie, do cholery, wrzucać jego zdjęcia, kiedy płacze. Dajcie mu spokój, choć ten jeden raz i udawajcie, że nic się nie wydarzyło. To był ciężki tydzień dla niego".

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Ta dwójka odejdzie z Legii Warszawa Ta dwójka odejdzie z Legii Warszawa Z przyszłością Josué już wszystko jasne?! „90 procent do 10” Z przyszłością Josué już wszystko jasne?! „90 procent do 10” To jeden z letnich priorytetów transferowych Liverpoolu. Rozmowy rozpoczęte To jeden z letnich priorytetów transferowych Liverpoolu. Rozmowy rozpoczęte Carlitos pożądany również w Ekstraklasie. Dwie oferty Carlitos pożądany również w Ekstraklasie. Dwie oferty To może być nowy trener w Ekstraklasie. Właśnie odniósł cenne zwycięstwo To może być nowy trener w Ekstraklasie. Właśnie odniósł cenne zwycięstwo Wielki powrót do Wisły Kraków?! Jarosław Królewski skomentował Wielki powrót do Wisły Kraków?! Jarosław Królewski skomentował Wisła Kraków potwierdziła przedłużenie umów czterech piłkarzy Wisła Kraków potwierdziła przedłużenie umów czterech piłkarzy

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy