Burn nie kryje zdziwienia wobec tak słabej postawy, a raczej stylu gry zawodników Davida Moyesa. Zawodnik zaznacza również, że ostatni raz tyle razy zagrywał główką we własnym polu karnym za czasów gry w Conference National (piąta klasa rozgrywkowa w Anglii, jednocześnie najwyższa amatorska).
- Nigdy wcześniej nie zagrywałem tyle razy głową we własnym polu karnym od czasów gry w Conference National! Jednak na koniec dnia, byłem zadowolony z efektów. Wiedzieliśmy, że bronienie własnego pola karnego nam się opłaci - powiedział Burn.
- Nasza czwórka z tyłu trzymała się dosyć blisko siebie. Dzięki temu nie byliśmy daleko od własnej bramki, a jedynie czekaliśmy na kolejne dośrodkowania. United miało wiele okazji, wykonali wiele wrzutek, ale nasza druga bramka padła w bardzo szczęśliwych okolicznościach - zakończył.