Niewierny Giroud

8 lutego Liverpool upokorzył Arsenal. Podopieczni Brendana Rodgersa przejechali się po "Kanonierach". W ciągu pierwszych dwudziestu minut strzelili cztery gole, co w zasadzie przeważyło o losach meczu. Piłkarze londyńskiego klubu snuli się po boisku. Nie zachwycił również Olivier Giroud. Jednak w jego przypadku, słaba dyspozycja wzięła się również z czegoś więcej.

W nocy, poprzedzającej to spotkanie, w hotelu, w którym byli piłkarze, dziennikarze "Irish Sun" przyłapali pewną kobietę, wymykającą się z pokoju snajpera. Jak się później okazało, była to modelka Celia Kay.

Sprawa zaczęła szybko nabierać rozpędu. Pojawiały się również doniesienia, że to wszystko to kłamstwo, gdyż Celia Kay miałaby być w tym czasie w Las Vegas. Sprawę ostatecznie wyjaśnił sam piłkarz. Poprzez swoje oficjalne konto na Twitterze, Francuz  przyznał się do romansu.

I apologise to my wife, family and friends and my manager, team-mates and Arsenal fans.

— Olivier Giroud (@_OlivierGiroud_) February 16, 2014

Przepraszam moją żonę, rodzinę i przyjaciół oraz mojego menedżera, kolegów z drużyny i kibiców Arsenalu.

I now have to fight for my family and for my club and obtain their forgiveness. Nothing else matters at the moment.

— Olivier Giroud (@_OlivierGiroud_) February 16, 2014

Muszę teraz walczyć o swoją rodzinę i o swój klub i uzyskać ich wybaczenie. Nic innego nie liczy się w tej chwilii.

Co ciekawe, Giroud przyznał się do swoich występków w dniu meczu FA Cup przeciwko... Liverpoolowi. Nie wiadomo na ile zdrada piłkarza miała wpływ na to, iż nie znalazł się dzisiaj w podstawowym składzie, ale jedno jest pewne - Giroud złamał nie tylko przysięgę małżeńską, ale również zakaz Wengera. 64-latek nie życzył sobie żadnych nocnych gości u swoich piłkarzy przed meczem. Czy 27-latek podpadł na dobre? Możliwe, ale ciężko sobie wyobrazić, by Wenger zrezygnował ze swojego najlepszego napastnika.

Olivier Giroud wziął ślub ze swoją wybranką, Jennifer, w 2011 roku. W czerwcu 2013 urodziło się ich pierwsze dziecko, córka Jade.