Loïc Rémy dość niespodziewanie jest najlepszym piłkarzem Newcastle w tym sezonie. Strzelił 13 goli w 23 meczach Premier League. To wynik tym bardziej imponujący, gdyż "Sroki" mają na koncie 37 bramek. Dodatkowo zawodzi Papiss Demba Cissé, któremu tylko raz udało się pokonać bramkarza rywali. W tej sytuacji, Alanowi Pardew bardzo zależy na tym, by Rémy pozostał na St James' Park dłużej, aniżeli do końca obecnych rozgrywek.
Większych problemów nie powinno stawiać Queens Park Rangers. Klub z Loftus Road ma problemy finansowe. Ostatnio potwierdzono, że QPR straciło w zeszłym sezonie 65,4 miliona funtów, z czego 40 milionów wydano na transfery. Fakt, iż "The Hoops" spadli w zeszłym sezonie do Championship, również nie pomógł. Co więcej, dług klubu wzrósł z 91,4 miliona do 177,1 miliona funtów. W tej sytuacji, nawet pomimo powrotu do elity (QPR zajmuje obecnie czwartą pozycję w lidze z dorobkiem 60 punktów), właściciele Queens Park Rangers mogą być zmuszeni do sprzedania swoich najlepszych piłkarzy.
Tę sytuację chce wykorzystać Newcastle, ale również Arsenal. Arsène Wenger od dłuższego czasu poszukuje nowego napastnika i to właśnie Rémy miałby nim zostać. W grę wchodzi oferta w okolicach 10 milionów funtów. Alan Pardew liczy jednak, że 27-latek zdecyduje się na dalszą grę dla "Srok".
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
