Bellini w 1958 i 1962 roku wraz z reprezentacją Brazylii zdobył mistrzostwo świata. Od trzech lat występujący na pozycji obrońcy piłkarz walczył z chorobą Alzheimera.
- Brazylijski futbol i wszyscy jego fani opłakują śmierć człowieka, który był wielkim kapitanem. Miałem okazję spotkać się z nim, gdy reprezentował barwy São Paulo gdzie udowodnił, jak doskonałym jest obrońcom. Był też niezwykłym dżentelmenem i wzorem profesjonalisty – powiedział prezydent CBF, José Maria Marin.
Bellini ma zostać pochowany w piątek w swoim rodzinnym mieście Itapira. Były dwukrotny mistrz świata występował między innymi w Vasco da Gama, São Paulo i Atlético Paranaense.