Strzał a'la Messi, ogromny talent, zero szans na mundial - kim jest Alen Halilović, nowy nabytek Barcelony

2014-03-28 11:26:02; Aktualizacja: 10 lat temu
Strzał a'la Messi, ogromny talent, zero szans na mundial - kim jest Alen Halilović, nowy nabytek Barcelony Fot. Transfery.info
Szymon Podstufka
Szymon Podstufka Źródło: Transfery.info

O nowym nabytku Barcelony, specjalnym programie przygotowanym dla niego w klubie z Katalonii i jego podobieństwie do Leo Messiego, ale też do... Zinedine'a Zidane'a porozmawialiśmy z Aleksandarem Holigą, dziennikarzem z Zagrzebia.

W swoim tekście o Haliloviciu dla Bleacher Report piszesz, że wielu nazywa go "nowym Messim". Nie zdradzasz jednak swojego osobistego zdania.
 
Bo ja nie uważam, że to kolejny Messi. Takiego po prostu nie będzie - Argentyńczyk jest piłkarzem jedynym w swoim rodzaju.
 
Skąd więc biorą się te wszystkie porównania? 
 
Halilović jest w pewnym sensie podobny do niego w stylu gry i ma zdolności, które mogą sprawić, że skończy grając na tej samej pozycji, co Messi. Ba, wydaje mi się, że może on się stać jednym z najlepszych zawodników świata, mam na myśli absolutny top. Ale nigdy nie będzie "nowym Messim".
 
Nie ustaną one zbyt szybko, jego decyzja o przejściu do Barcelony tylko to spotęguje. Myślisz że zdecydował się na transfer dlatego, że tam spotka zawodników o podobnych warunkach fizycznych i charakterystyce?
 
Całkiem możliwe, jednak nie od dziś wiadomo, że jest też wielkim kibicem Barcelony i chciał spróbować swojego szczęścia właśnie tam. A że nadarzyła się okazja...
 
Jak opisałbyś sposób jego gry?
 
Halilović ma coś, co mają tylko najlepsi zawodnicy. Widzi akcję dwa ruchy do przodu.
 
Kiedyś mówiło się tak przede wszystkim o Zidanie.
 
Oprócz tego łączy ich jeszcze świetne przyjęcie, od razu pod kątem kolejnego zagrania. Do tego widzi sporo na boisku, potrafi zagrać tzw. "killer pass". No i doskonale uderza z dystansu. Wszyscy kojarzymy strzał z jakiego słynie Messi, ten delikatny, podkręcony, który zawsze jakoś przelatuje nad ręką bramkarza. Halilović uderza bardzo, bardzo podobnie. 
 
Pisałeś też o tym, że wyróżnia go umiejętność znalezienia sobie miejsca w tłoku.
 
O tak, jego wyczucie przestrzeni w tak młodym wieku jest niesamowite. Z lepszymi, inteligentnymi zawodnikami, jakich spotka w Barceloni, będzie mógł to w pełni wykorzystać. Z drugiej strony musi się nauczyć wkładać więcej w defensywę, bo obecnie jest u niego z tym bardzo krucho.
 
Jedno słowo, które najlepiej opisuje Halilovicia?
 
"Przyszłość".
 
Mówisz, że ta będzie należeć do niego. Ale Hiszpania to nowy kierunek dla młodych chorwackich gwiazdek, wszystkie te wytransferowywane za większe sumy wędrowały do innych krajów. Jest ryzyko, że jednak się nie przebije?
 
To akurat będzie zależeć tylko od niego. W Barcelonie talent nie wystarcza. Praca, praca, praca - bez tego ciężko się poprawiać, a Halilović to wciąż młody i kruchy materiał na świetnego piłkarza. Jeśli ma w sobie dość determinacji i samozaparcia, zobaczycie, odniesie sukces. Jeśli nie - sam będzie sobie winny.
 
Halilović zdążył już zadebiutować w kadrze. Jakie ma szanse, by pojechać na mundial?
 
Właściwie żadnych.
 
A to dlaczego?
 
Do kadry powołał go były selekcjoner, Igor Strimac, mimo że wtedy Alen nie był nawet zawodnikiem wyjściowej jedenastki Dinama. Nie zasługiwał na powołanie wtedy i teraz nadal na nie nie zasługuje. Nowy menedżer kadry, Niko Kovac stwierdził to bardzo jasno.
 
Czyli nawet gdyby Halilović był w życiowej formie przez resztę sezonu, do Brazylii nie pojedzie?
 
To znacznie bardziej skomplikowane niż brak formy czy akurat jej zwyżka. W Barcelonie nalegają na to, by zaraz po zakończeniu sezonu w Chorwacji, Alen przybył do stolicy Katalonii, gdzie jest już dla niego przygotowany cały program treningowo-rozwojowy. Wszystko po to, by sporą zmianę w życiu piłkarza, jaką jest przeprowadzka z Chorwacji do Hiszpanii, jak najbardziej złagodzić. Wyjazd na mistrzostwa świata bynajmniej nie jest częścią tego planu. Poza tym on jeszcze w przyszłości się w tej kadrze nagra.
 
Aleksandar Holiga jest dziennikarzem z Zagrzebia, współpracującym między innymi z FourFourTwo, Guardianem, The Blizzard, 11 Freunde, WSC, In Bed With Maradona oraz Tportal.
 
Śledź Aleksandara Holigę:
 
Aleksandar Holiga