Podczas swojej piłkarskiej kariery Portugalczyk reprezentował barwy Barcelony, Realu Madryt i Interu Mediolan. Przyszło mu wtedy grać pod skrzydłami najbardziej znanych taktyków, jednak Figo nie chce pójść w ich ślady.
- Nie jest moim zamiarem zostać trenerem, chyba że otrzymam niezaprzeczalną ofertę - powiedział Figo, który po zawieszeniu butów na kołku pracował w Interze jako dyrektor i światowy ambasador klubu.
- Mam zamiar poświęcić się rodzinie, moim córkom, w moim życiu poświęcałem się już pracy wystarczająco długo - zaznaczył Portugalczyk.
41-latek wypowiedział się także na temat najlepszego piłkarza na świecie.
- Uważam że Cristiano Ronaldo, Messi, Ibrahimovic i Iniesta są na takim samym poziomie. Walka o nagrodę Piłkarza Roku rozstrzygnie się pomiędzy tą czwórką. Za moich czasów ponad dziesięciu zawodników pretendowało do tego trofeum - stwierdził Figo.