Wczoraj kibice byli świadkami niesamowitego widowiska w Manaus. Jeszcze w pierwszej połowie Italia wyszła na prowadzenie po golu Claudio Marchisio, jednakże już chwilę potem Daniel Sturridge doprowadził do wyrównania. Wynik szlagieru ustalił Mario Balotelli w drugiej części gry.
Selekcjoner "Trzech Lwów" uważa, że jego zespół jest w stanie awansować do fazy pucharowej pomimo przegranego pojedynku.
- Oczywiście, że jesteśmy w stanie przejść dalej. Jesteśmy trochę przygnębieni i smutni z tego powodu, że nie ten mecz nie poszedł po naszej myśli. Mieliśmy nadzieję na świetny początek, ale nie można żyć w idealnym świecie. W drugiej połowie staraliśmy się zrobić wszystko, aby zdobyć kolejnego gola - powiedział Hodgson.
- Wiemy, że graliśmy przeciwko dobrej drużynie. Stoczyliśmy całkiem wyrównany bój i to nam daje ogromną pewność, że w kolejnych meczach z Urugwajem i Kostaryką możemy odnieść dobry dla nas wynik i znaleźć się w kolejnej rundzie - dodaje.