Pasjonująca końcówka w przeciętnym meczu. Rezerwowi dają trzy punkty Szwajcarom!

Pasjonująca końcówka w przeciętnym meczu. Rezerwowi dają trzy punkty Szwajcarom! fot. Transfery.info
Karol Czyżowicz
Karol Czyżowicz
Źródło: Transfery.info

Czy piłkarze grający na mundialu chcą sprawdzić, jak daleko sięga limit wytrzymałości serc kibiców? Mecz Szwajcaria – Ekwador nie stał na wysokim poziomie, ale o tym szybko zapomnimy. Helweci zapewnili sobie bowiem bezcenne trzy punkty!

Szwajcarzy przed pierwszym gwizdkiem mogli pochwalić się znakomitą statystyką. W ostatnich siedmiu meczach Mistrzostw Świata, tylko raz nie udało im się zachować czystego konta. Co ciekawego można było powiedzieć o Ekwadorze? We wszystkich pojedynkach, w których brali udział w historii MŚ, ani razu nie zremisowali. Można było więc wywnioskować, że to Helweci sięgną dziś po pierwsze trzy oczka.

 

 

Pierwszy kwadrans w wykonaniu obu drużyn był bardzo niespokojny. Dużo niedokładnych zagrań, strat, jakby nikt nie chciał przejąć inicjatywy od początku spotkania. Pierwszy niecelny strzał oddał Xhaka z trzydziestu metrów.

 

 

Po tej próbie dwa uderzenia w światło bramki oddali Shaqiri i Rodriguez. Na odpowiedź Ekwadoru i jednocześnie pierwszą groźną akcję pod bramką Helwetów nie czekaliśmy długo. Rzut wolny, dośrodkowanie w pole karne i Enner Valencia głową pokonuje Benaglio.

 

 

 

 

Szwajcaria przebudziła się po tej stracie i ruszyła do ataków. Szczególnie aktywny po prawej stronie był Lichtsteiner. Dominguez w bramce Ekwadoru nie narzekał na brak pracy. W ekipie europejskiej nienajlepiej funkcjonowały stałe fragmenty. Nie tak to miało wyglądać w drużynie Hitzfelda.

Garść statystyk po pierwszej części:

Image and video hosting by TinyPic


Co nie udało się Helwetom przed przerwą, stało się faktem zaraz po rozpoczęciu drugiej części spotkania. Ottmar Hitzfeld wykazał się niezłym wyczuciem, posyłając do boju Admira Mehmediego. Piłkarz Freiburga znakomicie odnalazł się w polu karnym po rzucie rożnym wykonywanym przez Ricardo Rodrigueza i doprowadził do wyrównania.



Po golu wyrównującym inicjatywę zaskakująco przejęli piłkarze z Ameryki Południowej, a najwięcej szumu na połowie Szwajcarów robili Christian Noboa oraz strzelec bramki z pierwszej połowy, Enner Valencia. Ten ostatni, a także Jefferson Montero, postraszyli groźnymi uderzeniami Diego Benaglio.

Chwilę później znów dali o sobie znać sędziowie. W 69. minucie Josip Drmić zdobył prawidłową bramkę po zagraniu Rodrigueza, jednak arbiter liniowy dopatrzył się w tej sytuacji spalonego. O takowym nie mogło być mowy, gdyż przed tym, jak szwajcarski napastnik otrzymał piłkę, dotknął jej obrońca reprezentacji Ekwadoru.

 

 



Helweci następnie zmarnowali wymarzoną sytuację – po przejęciu piłki w okolicy czterdziestego metra doprowadzili do sytuacji „trzech na jednego”, jednak Mehmedi źle rozprowadził akcję, za mocno podając do Shaqiriego, który z ostrego kąta uderzył zaledwie w boczną siatkę.

Ekwadorczycy sprawiali wrażenie zadowolonych z rezultatu – w końcu to oni w następnym spotkaniu mają się zmierzyć z Hondurasem, natomiast na Szwajcarów czekają faworyci grupy, Francuzi. Wszystko wyglądało na starannie wykonywany plan selekcjonera Reinaldo Ruedy. Zespół z Ameryki Południowej mógł nawet wykonać 200% normy, jednak nieprzyjemny strzał z rzutu wolnego Michaela Arroyo zdołał obronić Diego Benaglio.

Szwajcarzy z kolei pokazali, że nie najlepiej czują się w momentach, gdy muszą zaatakować większą liczbą zawodników. Ataki podopiecznych Ottmara Hitzfelda w większości przypadków kończyły się w okolicach trzydziestego metra boiska.

I kiedy wydawało się, że mecz zakończy się remisem, piłkarze obu zespołów zafundowali kibicom prawdziwy roller-coaster.

 

 

Najpierw po podaniu Antonio Valencii w znakomitej sytuacji znalazł się Arroyo, jednak za długo zwlekał ze strzałem i piłkę wygarnął mu spod nóg Valon Behrami. Pomocnik Napoli natychmiast wyprowadził kontrę, którą rywale próbowali przerywać faulem. Świetnie zachował sie jednak sędzia Rawszan Irmatow przytomnie stosując przywilej korzyści. Piłka ostatecznie trafiła do Rodrigueza, który idealnie dograł futbolówkę do nabiegającego na krótki słupek Harisa Seferovicia. Wprowadzony w drugiej połowie na boisko napastnik pewnym strzałem pod poprzeczkę zapewnił Szwajcarom zwycięstwo.
 

 

 

 

 

AUTORZY: KAROL CZYŻOWICZ, TADEUSZ OLEWICZ

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] „To oczywiście musiał być on”. Niechciany w Rakowie Częstochowa, bohaterem Górnika Zabrze „To oczywiście musiał być on”. Niechciany w Rakowie Częstochowa, bohaterem Górnika Zabrze 60 milionów euro! FC Barcelona chce zamknąć wielki transfer jeszcze przed EURO 2024 60 milionów euro! FC Barcelona chce zamknąć wielki transfer jeszcze przed EURO 2024 Bernardo Silva chce hitowego transferu Bernardo Silva chce hitowego transferu Xavi rozmawia z nowym klubem Xavi rozmawia z nowym klubem Drużyna Kacpra Kozłowskiego ma... mniej niż zero punktów. Vitesse Arnhem spadło z Eredivisie po ponad 30 latach [OFICJALNIE] Drużyna Kacpra Kozłowskiego ma... mniej niż zero punktów. Vitesse Arnhem spadło z Eredivisie po ponad 30 latach [OFICJALNIE] Ernest Muçi z ładnym golem. Perfekcyjnie przymierzył z dystansu Ernest Muçi z ładnym golem. Perfekcyjnie przymierzył z dystansu Ekstraklasa: Składy na Raków Częstochowa - Górnik Zabrze [OFICJALNIE]. Błyskawiczny debiut Ekstraklasa: Składy na Raków Częstochowa - Górnik Zabrze [OFICJALNIE]. Błyskawiczny debiut

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy