Będzie spisek, czy go nie będzie? - o co grają Niemcy i Amerykanie?

Będzie spisek, czy go nie będzie? - o co grają Niemcy i Amerykanie? fot. Transfery.info
Maciej Zaremba
Maciej Zaremba
Źródło: Transfery.info

Wynik 0:0 w meczu Niemcy-Stany Zjednoczone na pewno przez wielu odebrany będzie bardzo negatywnie. Jednak czy ewentualne takie rozstrzygnięcie zasługuje na potępienie obu reprezentacji?

Czytając wiele komentarzy i zapowiedzi przed meczem Niemcy-Stany Zjednoczone mam wrażenie, że remis w tym spotkaniu paść nie może. A jeśli nawet padnie to będzie on kompromitujący dla obu reprezentacji, a zwłaszcza ich trenerów, którzy prywatnie są bardzo dobrymi znajomymi. Czy więc remis premiujący i zadowalający obie reprezentacje może być też dla nich hańbiący? 
 
"Będzie spisek, czy go nie będzie?" - oto jest pytanie, które frapuje wiele osób śledzących brazylijski Mundial. Jeśli wierzyć w zapowiedzi trenerów i piłkarzy obu reprezentacji to na pewno nie. Trudno jednak było spodziewać się, że któryś z nich mógłby potwierdzić teorie najbardziej podejrzliwych dziennikarzy i kibiców. Wszystko zweryfikuje boisko.
 
Załóżmy jednak scenariusz, że pada remis po bardzo nudnym i spokojnym spotkaniu. Co wtedy? Czy mamy prawo oburzać się i wyzywać Niemców i Amerykanów od oszustów i krętaczy? Na pewno nie. Czy będzie to spisek i ustawka? Nie, trzeba to ocenić w kategorii rozsądnego myślenia.
 
Mistzostwa Świata to długi i wyczerpujący turniej, dlatego czemu mamy zakładać, że Niemcy i Stany Zjednoczone będą walczyć do upadłego tylko po to, aby dać szanse na awans Ghańczykom lub Portugalczykom i udowodnić niedowiarkom, ze grają fair. Jestem przekonany, że remis w pełni satysfakcjonuje zarówno Joachima Löwa jak i Jürgena Klinsmanna. Niemcy chcą wygrać grupę, a Amerykanie już przed turniejem na pewno w ciemno wzięliby drugie miejsce. Remis gwarantuje obu ekipom nie tylko realizacje tych celów bez oglądania się na wynik spotkania Ghany z Portugalią. Podział punktów po "przechodzonym" meczu to też zmniejszenie poziomu zmęczenia przed 1/8 finału, uniknięcie kartek i zminimalizowanie prawdopodobieństwa kontuzji.
 
Rozumiem, że wielu kibicom jest szkoda Ghańczyków, którzy z Niemcami stworzyli dotychczasowo najlepsze widowisko na Mundialu. Nie zapominajmy jednak, że ci sami Ghańczycy kilka dni wcześniej we frajerski sposób przegrali z Amerykanami. Przegrali, mimo że w przekroju całego spotkania byli od piłkarzy Klinsmanna znacznie lepsi. 
 
W teorię spiskową przed meczem Niemcy-Stany Zjednoczone jednak nie wierzę. Zakładam, że remisu nie będzie, a Niemcy ograją Amerykanów, co da możliwość awansu Ghańczykom i  Portuglaczykom. Przewiduję zwycięstwo naszych zachodnich sąsiadów nie tylko ze względu na dużą dysproporcję umiejętności pomiędzy obiema reprezentacjami. Ostatni mecz USA grały z Portugalią w słynnym już Manaus, czyli w miejscu, gdzie klimat doskwiera piłkarzom najbardziej. O zabójczym już "efekcie Manaus" przekonały się cztery reprezentacje - Anglia, Włochy, Chorwacja i Kamerun. Wszystkie te ekipy po wizycie na Arena da Amazônia w kolejnym spotkaniu poległy.
 
Forma na Mundialu i wspomniany "efekt Manaus" wskazuje również Ghanę jako faworyta w meczu z Portugalią. Jeśli Afrykanów stać na powtórzenie gry z poprzednich spotkań to można spodziewać się, że pokonają Cristiano Ronaldo i spółkę. Wtedy, w przypadku zwycięstwa Niemców (lub oczywiście Amerykanów). będą liczyły się bramkami.
 
Możliwości w grupie G jest zatem mnóstwo. Istnieje nawet prawdopodobieństwo, że z turniejem pożegna się reprezentacja Niemiec, Amerykanie sensacyjnie wygrają grupę, a Portugalczycy w cudowany sposób odrobią bardzo dużą stratę bramkową. O ile brak awansu ekipy Löwa jest bardzo ciężki do wyobrażenia, to walka o drugie miejsce dające przepustkę do kolejnej rundy może być nieprawdopodobnie ciekawa. 
 
Emocje na finiszu tej grupy może zabić nam tylko bezbarwny remis w meczu Niemcy-Stany Zjednoczone. Jeśli jednak nawet do niego dojdzie to nie będzie w tym nic dziwnego. Każdy walczy o swoje.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] To jeden z letnich priorytetów transferowych Liverpoolu. Rozmowy rozpoczęte To jeden z letnich priorytetów transferowych Liverpoolu. Rozmowy rozpoczęte Carlitos pożądany również w Ekstraklasie. Dwie oferty Carlitos pożądany również w Ekstraklasie. Dwie oferty To może być nowy trener w Ekstraklasie. Właśnie odniósł cenne zwycięstwo To może być nowy trener w Ekstraklasie. Właśnie odniósł cenne zwycięstwo Wielki powrót do Wisły Kraków?! Jarosław Królewski skomentował Wielki powrót do Wisły Kraków?! Jarosław Królewski skomentował Wisła Kraków potwierdziła przedłużenie umów czterech piłkarzy Wisła Kraków potwierdziła przedłużenie umów czterech piłkarzy Xavi wyjaśnił, dlaczego postanowił zostać w Barcelonie Xavi wyjaśnił, dlaczego postanowił zostać w Barcelonie OFICJALNIE: Xavi zdecydował OFICJALNIE: Xavi zdecydował Carlitos może wrócić do Polski. Ma preferowany klub Carlitos może wrócić do Polski. Ma preferowany klub

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy