Gol wpakowany do własnej bramki przez serbskiego pomocnika, Milana Gajicia, z pewnością będzie kandydował do miana najpiękniękniejszego samobója tego roku.
Kiedy na tablicy świetlnej widniał wynik 1:1, zawodnik miał zamiar wybić futbolówkę spod nóg rywala przed polem karnym. Jednakże piłka po uderzeniu byłego gracza FC Zürich, zamiast wyjść poza linię końcową, wpadła w sam róg bramki.
Ostatecznie spotkanie zakończyło się rezultatem 2:2 po tym, jak jeden z piłkarzy drużyny przyjezdnej zdobył bramkę w doliczonym czasie gry.