Giggs, tymczasowy szkoleniowiec United po zwolnieniu Davida Moyesa, pod koniec ostatniego sezonu miał powiedzieć Ferdinandowi, że podpisze z nim nowy kontakt, jeśli pozostanie trenerem "Czerwonych Diabłów"
Zatrudnienie Louisa Van Gaala sprawiło, że Giggs otrzymał rolę asystenta, a angielski obrońca został zwolniony przez klub. Na początku tego miesiąca 35-latek podpisał kontrakt z Queens Park Rangers.
- Kiedy Giggs przejął klub, jasno stwierdził, że chce mojego pozostania w zespole i że znajduję się w jego planach. W piłce nożnej sprawy szybko się zmieniają, a przyjście nowego menadżera sprawiło, że wszystko potoczyło się w zupełnie inny sposób - powiedział obrońca.
- Chciałem zostać w klubie, ale po sezonie powiedziano mi, że nie mogę na to liczyć. Czuję się szczęśliwy tutaj, gdzie jestem teraz. Rozpocząłem karierę w West Ham United u Harry'ego Redknappa i u niego chcę ją zakończyć - dodał Ferdinand.