Sinama-Pongolle w MLS

Sinama-Pongolle w MLS
Redakcja
Redakcja
Źródło: Chicago Fire SC

Były napastnik Liverpoolu, a ostatnio FK Rostów, Florent Sinama-Pongolle, jest bliski przejścia do klubu MLS – Chicago Fire.

Florent Sinama-Pongolle w tym tygodniu ma udać się do Stanów, gdzie rozpocznie treningi z drużyną MLS. Przez ten czas będzie obserwowany przez sztab trenerski, które zdecyduje czy zatrudnić byłego reprezentanta Francji.
 
- Florent to gość z dobrym CV, który obecnie pozostaje bez klubu – powiedział dyrektor techniczny Chicago Fire, Brian Bliss – Będziemy mieli na niego oko podczas treningów z drużyną i jeśli zobaczymy, że może się nam przydać, to damy mu szansę.
 
Francuz w trakcie swojej kariery występował między innymi w takich klubach jak Le Havre, Atlético Madryt, Sporting Lizbona czy  AS Saint-Étienne. Kibicom może być szczególnie znany ze swoich występów w Liverpoolu, z którym w 2005 roku sięgnął po Puchar Mistrzów.  Ostatnim klubem 29-latka był rosyjski FK Rostów. Kontrakt napastnika tym klubem wygasł na początku lata i od tego czasu pozostawał bez pracodawcy. Abu utrzymać formę trenował ze swoim byłym klubem – Le Havre.  

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Transfery - Relacja na żywo [23/04/2024] Transfery - Relacja na żywo [23/04/2024] Rozchwytywany pomocnik zaoferowany Bayernowi Monachium Rozchwytywany pomocnik zaoferowany Bayernowi Monachium OFICJALNIE: Inter Mediolan zdobywcą Scudetto. Tytuł przypieczętował w derbach [WIDEO] OFICJALNIE: Inter Mediolan zdobywcą Scudetto. Tytuł przypieczętował w derbach [WIDEO] Kolejka chętnych po najlepszego strzelca w Belgii. 25 goli w 32 meczach Kolejka chętnych po najlepszego strzelca w Belgii. 25 goli w 32 meczach FIFA bliska zawarcia kontraktu na transmisję nowych Klubowych Mistrzostw Świata FIFA bliska zawarcia kontraktu na transmisję nowych Klubowych Mistrzostw Świata Rúben Amorim poleciał na negocjacje. Trenerski transfer coraz bliżej Rúben Amorim poleciał na negocjacje. Trenerski transfer coraz bliżej Sebastian Musiolik porównał pracę z Janem Urbanem i Markiem Papszunem. „W Częstochowie to raczej by się nie wydarzyło” Sebastian Musiolik porównał pracę z Janem Urbanem i Markiem Papszunem. „W Częstochowie to raczej by się nie wydarzyło”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy