Ostatniego dnia okienka do Arsenalu wpłynęła oferta transferu Joela Campbella do Benfiki. Wenger nie wyraził jednak na to zgody i ostatecznie Kostarykanin zostanie w Londynie przynajmniej do stycznia.
Z taką decyzją nie mógł pogodzić się agent piłkarza Joaquim Batica - Wenger powiedział, że nie chce go sprzedać. Ale skoro nie uwzględnia go w swoich planach, to czemu nie pozwoli mu odejść? - powiedział.
W dotychczasowych meczach nowego sezonu Premier League Campbell rozegrał jedynie 16 minut. Jego sytuację może skomplikować też fakt, że do drużyny Arsenalu dołączył Danny Welbeck. Teraz Kostarykanin będzie musiał więc rywalizować o miejsce w składzie właśnie z Anglikiem, a także z Yaya Sanogo i Olivierem Giroud, kiedy ten wróci do zdrowia.
Poprzedni sezon Campbell spędził na wypożyczeniu w Olympiakosie Pireus, gdzie pokazał się z bardzo dobrej strony, szczególnie w Lidze Mistrzów. Na Mistrzostwach Świata był główną postacią reprezentacji Kostaryki, która sprawiła niespodziankę i awansowała aż do ćwierćfinału.