Costa: Możecie być spokojni o moją formę

Costa: Możecie być spokojni o moją formę fot. Transfery.info
Jarosław Matoga
Jarosław Matoga
Źródło: Independent

Diego Costa zaliczył imponujący start nowego sezonu w Chelsea. Jednak prawdziwym testem dla Hiszpana będzie niedzielny pojedynek z Manchesterem City.

Po czterech meczach Premier League, Hiszpan jest liderem klasyfikacji strzelców z siedmioma trafieniami, a jego Chelsea przoduje w tabeli. Wszyscy jednak zgodnie twierdzą, że dla Costy prawdziwym testem jego możliwości będzie pojedynek z urzędującym mistrzem Anglii, Manchesterem City. Do tej pory Chelsea wygrała wszystkie swoje ligowe mecze, jednak rywale, z którym przyszło mierzyć się ekipie "The Blues" nie byli z najwyższej półki. W niedzielnym spotkaniu czołowy napastnik Londyńczyków będzie musiał radzić sobie z klasowymi obrońcami, takimi jak, Sagna, Kompany czy Demichelis.

Diego Costa zapewnia, że kibice nie muszą obawiać się o jego dyspozycje, bo mecze na szczycie to dla niego nie pierwszyzna. Napastnik zapowiada, że jest mentalnie przygotowany do meczu z City i nie obawia się prowokacji ze strony fanów "The Citizens": - Jestem przyzwyczajony do prowokacji. Tam gdzie do tej pory grałem było tak samo. Ludzie w pewien sposób postrzegają mój charakter i przy takich okazjach próbują to wykorzystać - opisuje napastnik Chelsea. Costa zapowiada, że ma spokojny charakter i na każdą porcję gwizdów zareaguje lepszą postawą na boisku. Hiszpan podkreślił, że takie spotkania powodują u niego większe emocje, chociaż w każdym meczu daje z siebie wszystko.

Postawę Costy w pierwszych meczach w Chelsea chwali jego klubowy kolega, występujący wcześniej razem z reprezentantem Hiszpanii w barwach Atlético Madryt, Filipe Luis: - Niektórzy zawodnicy potrzebują dużo czasu by zaadoptować się w nowym otoczeniu. Diego nie musiał mieć tego czasu. Gdziekolwiek grał to zawsze chciał strzelać bramki, to leży w jego mentalności - przekonuje brazylijski obrońca.

Dodatkowo Luis twierdzi, że wizerunek Costy z boiska, ni jak ma się do jego oblicza w normalnym życiu. - To prosty człowiek z wielkim sercem. Jego wizerunek na boisku a w życiu to dwie osobne kwestie. On stara się wszystkim pomagać, przyjaciołom, rodzinie i kompanom z boiska. To człowiek o ogromnym sercu, dlatego jestem dumny z faktu, że jesteśmy przyjaciółmi - opisuje obrońca.

Pojedynek Manchesteru City i Chelsea zapowiadany jest również jako konfrontacja dwóch czołowych napastników w Premier League, którzy jeszcze nie tak dawno grali dla Atlético Madryt. Costa w samych superlatywach wypowiada się o boiskowym rywalu, Kunie Aguero: - W Madrycie Kun był bogiem. Dla mnie przyjemnością było go oglądać. To mój serdeczny kolega i najlepszy napastnik jakiego znam. Ale dopiero w niedziele zobaczymy który z nas jest lepszy - zakończył Costa.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Szykuje się ciekawy powrót do Lecha Poznań?! „Jest ostatnio w gazie” Szykuje się ciekawy powrót do Lecha Poznań?! „Jest ostatnio w gazie” OFICJALNIE: Znów to zrobił... Sandro Tonali oskarżony o obstawianie zakładów po transferze do Newcastle United OFICJALNIE: Znów to zrobił... Sandro Tonali oskarżony o obstawianie zakładów po transferze do Newcastle United Zinédine Zidane opcją dla giganta. Brak znajomości języka nie stanowi problemu Zinédine Zidane opcją dla giganta. Brak znajomości języka nie stanowi problemu Zawodzi w Śląsku Wrocław na całej linii, ale Jacek Magiera jeszcze go nie skreśla. „Popracuję z nim” Zawodzi w Śląsku Wrocław na całej linii, ale Jacek Magiera jeszcze go nie skreśla. „Popracuję z nim” Marcus Rashford niepewny powołania na EURO 2024? „Znajduje się pod presją” Marcus Rashford niepewny powołania na EURO 2024? „Znajduje się pod presją” Wojciech Szczęsny jak Gianluigi Buffon. Juventus ma plan na przyszłość gwiazdy reprezentacji Polski Wojciech Szczęsny jak Gianluigi Buffon. Juventus ma plan na przyszłość gwiazdy reprezentacji Polski Trzeba będzie zapłacić za niego blisko 47 milionów euro. Kluby z Premier League zainteresowane Trzeba będzie zapłacić za niego blisko 47 milionów euro. Kluby z Premier League zainteresowane

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy