Pokazuje ona bez żadnych wątpliwości, że „The Special One” ma patent na drużyny zaliczające się do angielskiej czołówki. Pod lupę wzięto bowiem wszystkie bezpośrednie spotkania Chelsea, Manchesteru United, Arsenalu, Liverpoolu, Manchesteru City, Tottenhamu i Evertonu.
W 52 takich pojedynkach, Mourinho przegrał ledwie pięciokrotnie. Ba, jego zespół, często krytykowany za defensywną taktykę w spotkaniach z topowymi ekipami Premier League, zdobył w tych meczach 81 bramek, najwięcej spośród uwzględnionych. Stracił też ich najmniej, bo ledwie 28, w 30 spotkaniach zachowując czyste konto.
Drugie miejsce w małej tabeli z okresu Mourinho w Chelsea (pod uwagę brana jest też oczywiście jego pierwsza przygoda na Stamford Bridge), zajmuje Manchester United, natomiast na trzecim stopniu podium znajduje się Arsenal. Najgorsze bezpośrednie wyniki z czołówką w tym czasie ma Everton (ledwie 14 wygranych i aż 28 porażek).
The Big 7 League Table during both of Mourinho's spells in the Premier League. Not bad! #SpecialOne pic.twitter.com/UrYDe3KToY
— Paddy Power (@paddypower) październik 9, 2014