Oficjalnie: Kocian trenerem Pogoni

56-letni Słowak zastąpił na stanowisku zwolnionego Dariusza Wdowczyka. Wcześniej Kocian pracował w Ruchu Chorzów, z którym osiagnął bardzo dobry wynik w poprzednim sezonie. Drużyna z ulicy Cichej zajęła trzecie miejsce w rozgrywkach T-Mobile Ekstraklasy i brała udział w eliminacjach Ligi Europejskiej, odpadając dopiero w 4 rundzie. "Niebiescy" jednak kiepsko prezentowali się w T-Mobile Ekstraklasie, co doprowadziło do rozwiązania umowy z Kocianem.

Zadaniem nowego trenera będzie poprawa wyników Pogoni, która w obecnym sezonie spisuje się poniżej oczekiwań zarządu. "Portowcy" zajmują dziesiąte miejsce w tabeli, a blians zespołu to cztery zwycięstwa, cztery remisy i cztery porażki. W ostatnim sezonie klub ze Szczecina awansował do grupy mistrzowskiej i zajął w niej siódme miejsce. 

-  Życie toczy się bardzo szybko. Jeszcze miesiąc temu graliśmy tu z Ruchem w lidze. Jestem bardzo zadowolony, że tu trafiłem. Myślę, że Pogoń to stabilny, dobrze poukładny piłkarsko klub. Liczę na młodych piłkarzy, chcę dawać im szanse. Będziemy starać się grać ofensywnie. Spróbujemy zrobić wszystko, żeby postawić drużynę na nogi porażce z Jagiellonią -  powiedział na konferencji prasowej trener Kocian.

Słowak odniósł się też do informacji o wcześniejszych negocjacjach między Pogonią a nim oraz o celu, jaki chce osiągnąć w klubie z północy Polski.

- Mecz Pogoni z Jagiellonią oglądałem jako kibic. Wtedy jeszcze nie rozmawialiśmy. Cele? Najbliższy mecz oraz pierwsza ósemka.Nowy szkoleniowiec już dziś poprowadzi pierwszy trening.

Laureat nagrody na najlepszego trenera poprzedniego sezonu T-Mobile Ekstraklasy chce pozostać przy dotychczasowym ustawieniu zespołu, czyli 4-3-2-1. Słowak nie ukrywa, że zamierza się skonsultować się z byłym trenerem klubu.

Będę chciał porozmawiać z trenerem Wdowczykiem o drużynie - dodał Kocian.

Władze Pogoni mają spore oczekiwania wobec zatrudnienia nowego szkoleniowca. 

-  Zaczynamy nowy rozdział. Pracę trenera Kociana w Ruchu oceniamy bardzo wysoko. Zależy nam na dobrym miejscu, ale też na dobrej grze - powiedział wiceprezes Pogoni Grzegorz Smolny.