Neville: Manchester wskoczył na wyższy poziom

"Czerwone Diabły" wciąż przechodzą fazę przebudowy po odejściu Fergusona. Już w poprzedniej kampanii ekipa z Old Trafford pod wodzą Davida Moyesa zaliczyła kilka udanych występów, ale całe rozgrywki zakończyła poza miejscami premiowanymi grą w europejskich pucharach.

Fani 20-krotnego mistrza Anglii liczyli na to, że po przyjściu Louisa van Gaala Manchester znów włączy się do walki o trofea. Pierwsze mecze tego sezonu pokazały jednak, że Holendra czeka jeszcze dużo pracy na stanowisku trenera United, aby tak się stało.

W ostatnim ligowym spotkaniu podopiecznym 63-letniego szkoleniowca udało się urwać w końcówce spotkania punkt Chelsea, która obecnie przez wielu jest uważana za głównego faworyta to wygrania Premier League. Zadowolenia z tego rezultatu oraz gry swojego byłego zespołu nie krył Gary Neville.

- To jest ważny rezultat dla "Czerwonych Diabłów". Piłkarze byliby przybici potencjalną porażką, ponieważ rozegrali dobry mecz, a tak poczuli się jak wygrani tego pojedynku. Poziom ich gry był znacznie wyższy od tego, do którego United przyzwyczaili nas w poprzednich konfrontacjach, a mierzyli się teraz z najlepszą ekipą w całej lidze. Manchester wskoczył na wyższy poziom. Myślę, że w pierwszej połowie prezentował się fantastycznie i sprawiali trochę kłopotów "The Blues" - powiedział Anglik.

39-latek stwierdził również, że klub z Old Trafford czeka jeszcze sporo pracy, aby mógł włączyć się do walki o pozycję gwarantującą start w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów.

- Jedynym rozczarowaniem dla mnie był Angel di María. Argentyńczyk rozegrał zawody poniżej poziomu prezentowanego w poprzednich meczach. Z kolei pozostali byli fantastyczni. Januzaj i Shaw zaprezentowali się lepiej niż w poniedziałkowy wieczór. To był dla nich oraz innych zawodników znaczny krok do przodu. Teraz powinni oni zrobić kolejny, ponieważ czeka ich wyjazd na Etihad Stadium, a to będzie zupełnie inne spotkanie niż z Chelsea - dodał Neville.

- Manchester musi grać coraz lepiej i lepiej, aby utrzymywać ten progres. Cała drużyna potrzebowała tej bramki w samej końcówce jako nagrody za udany występ. Wiem, że van Gaal powiedział, że jego zespół mógł wygrać, ale z drugiej strony mógł również z łatwością przegrać. "The Blues" wyglądali na ekipę, która powinna w komfortowy sposób dowieźć korzystny rezultat do samego końca, dlatego uważam, że United mogą cieszyć się z tego remisu, ale w kolejnym tygodniu powinni wejść na jeszcze wyższy poziom - zakończył były gracz "Czerwonych Diabłów".