Maskotka Euro 2016 zaprezentowana! Jak wypada na tle poprzedników? [FOTO]
2014-11-18 18:43:32; Aktualizacja: 10 lat temu Fot. Transfery.info
UEFA oficjalnie zaprezentowała maskotkę Euro 2016, które odbędzie się we Francji.
Ostatni wielki turniej piłkarski w kraju nad Sekwaną odbył się w 1998 roku. Pamiętny Mundial, w którym błyszczały takie gwiazdy jak Zinedine Zidane, Ronaldo, Michael Owen czy Davor Šuker wśród wielu kibiców zapisał się w pamięci także dzięki charakterystycznej maskotce.
Footix - czyli interpretacja koguta, będącego symbolem Francji jest przez wielu uznawana za jedną z najlepszych postaci towarzyszących imprezom sportowym. Pewnie wielu z Was pamięta go także z samochodów firmy Danone, gdyż maskotka była wykorzystywana również w działaniach reklamowych sponsorów Mundialu.
Co ciekawe po zakończeniu turnieju określenie "footix" nabrało we Francji zupełnie innego znaczenia. Przydomkiem maskotki zaczęto określać kibiców sukcesu lub - używając bardzo popularnego u nas określenia - "Januszy".
Po 18 latach wielka piłka powraca do Francji. W 2016 roku, od 10 czerwca do 10 lipca na 12 stadionach rozegranych zostanie 51 meczów, które wyłonią mistrza Starego Kontynentu. Już dziś UEFA ujawniła, jak będzie wyglądała maskotka Euro 2016.
Jest nią chłopiec o wyglądzie superbohatera, który nie ma jeszcze wybranego imienia. O tym, jak będzie nazywała się maskotka francuskich mistrzostw, zdecydują fani futbolu w specjalnym głosowaniu na stronie UEFA. Do wyboru są następujące imiona: DRIBLOU, GOALIX oraz SUPER VICTOR. Zwycięską propozycję poznamy 30 listopada.
Chłopiec poza swoim wizerunkiem ma także stworzoną charakterystykę. Dowiadujemy się z niej, że jest zwykłym dzieckiem, urodzonym w małym francuskim miasteczku. Jego ojciec był dobrym zawodnikiem, a on sam uwielbia grać w piłkę z przyjaciółmi. Pewnego dnia, kiedy po nieudanym strzale poszukiwał piłki w krzakach, jego oczom ukazała się tajemnicza, stara skrzynia. Chłopiec znalazł w niej pelerynę, buty piłkarskie i piłkę Mistrzostw Europy. Przedmioty posiadają specjalne moce.
Celem powstania maskotki jest propagowanie futbolu jako formy dobrej zabawy, nauka fair play oraz przynoszenie innym radości. Tak jak w wypadku poprzednich maskotek, również nowy bohater będzie podróżował po kraju mistrzostw jako element promocyjny turnieju.
Jak wyglądali poprzednicy chłopaka-superbohatera? W 2012 roku, symbolem Euro rozgrywanego w Polsce i na Ukrainie byli dwaj bliźniacy Slavek i Slavko. Maskotki przypadły do gustu nawet byłemu prezesowi PZPN Grzegorzowi Lacie. Stwierdził on, że "mają takie same włosy jak on miał 40 lat temu".
Bliźniacy byli też maskotką turnieju w Austrii i Szwajcarii. Pamiętny czempionat z historycznym pierwszym udziałem reprezentacji Polski promowali Trix i Flix. Maskotki w barwach narodowych obu państw zaprojektowały firmy Rainbow Productions i Warner Bros. Trix i Flix wystąpili w teledysku do piosenki Euro 2008 w wykonaniu Shaggy'ego.
Ostatni turniej, w którym maskotką był jeden chłopiec, to Euro 2004 rozgrywane w Portugalii. Sensacyjny zwycięzca - Grecja, jeden z najlepszych meczów międzypaństwowych czyli Czechy - Holandia oraz wschodząca gwiazda Cristiano Ronaldo i legenda Luis Figo w jednej drużynie - tak zapamiętamy piłkarskie lato sprzed dekady. Kinas - chłopiec ubrany w portugalską koszulkę, noszący imię od nazwy portugalskiej flagi, nie był raczej dość charakterstycznym bohaterem.
Na pewno wielu z Was pamięta jednak ten utwór promujący pamiętne finały.
Benelucky - czyli zbitka nazwy Beneluks i angielskiego określenia słowa "szczęście" - tak nazywał się lew - maskotka Euro 2000 rozgrywanego w Belgii i Holandii. Elementem nawiązującym do belgijskiej piłki był też ogon, stylizowany na diabelski. "Czerwone Diabły" to przydomek nie tylko Manchesteru United, ale też belgijskiej kadry.
Mistrzostwa w Anglii musiały mieć maskotkę lwa. Goaliath - nawiązujący do Trzech Lwów, widniejących w angielskim herbie. Ubrany w białą kamizelkę i granatowe spodnie, z uśmiechniętym wyrazem twarzy budził bardzo pozytywne emocje. Postać lwa wykorzystywano w dopiero wschodzącej, ale nieodłącznie towarzyszącej kazdemu następnemu turniejowi rozrywce - czyli grze komputerowej UEFA EURO 96. Przez 18 lat grafika trochę się zmieniła...
fot. http://www.myabandonware.com
Duński dynamit, mistrzowie Europy z leżaków - to pierwsze myśli jakie przychodzą nam do głowy gdy mówimy o tym turnieju. Euro 92, rozegrane w Szwecji to przede wszystkim zaskakujący triumf Danii, która zajęła miejsce Jugosławii wycofanej z powodu prowadzonej wtedy wojny na Bałkanach. Maskotką zmagań był królik o imieniu Rabbit. Mało niekonwencjonalnie, ale sympatyczny zwierzak ujęty w dynamicznej pozie kojarzy się bardzo miło. Wiele osób uważa, że maskotki, które powstawały dzięki wprawnej ręce rysownika są lepsze niż dzisiejsze, nowoczesne postacie tworzone w specjalnych programach komputerowych.
Bernie - też królik - towarzyszył zmaganiom podczas Mistrzostw Europy w 1988 roku. Z dzisiejszej perspektywy to dosyć odległe czasy, zupełnie inny kształt kontynentu - na turnieju w Niemczech występowała reprezentacja ZSRR i RFN, a najlepszą drużyną okazała się Holandia z Rijkaardem, Guulitem, Koemanem i van Bastenem w składzie. Bernie miał na sobie strój piłkarski w barwach RFN, a na tułowiu miał umieszczone logo Mistrzostw Europy.
1984 rok, Francja. Kiedyś nie tworzono dzieci-superbohaterów a jak w większości wymienionych w artykule przypadków - nawiązywano do tradycji panującej w kraju gospodarza. Peno to protoplasta Footixa - także był kogutem w trójkolorowym stroju. Ciekawostką jest znaczenie imienia tej maskotki - peno w języku francuskim oznacza rzut karny.
Tak dochodzimy do pierwszego Euro w historii, w którym pojawiła się maskotka. Mistrzostwa Europy we Włoszech w 1980 roku. Pionierską maskotką był Pinocchio. Nie trzeba tłumaczyć skąd ta nazwa, w dodatku narysowana postać wyglądała jak zbudowana z drewna. Długi nos postaci był pomalowany w barwy narodowe Italii. Sympatyczna i uśmiechnięta maskotka okazała się pierwszą z serii.
Maskotki Mistrzostw Europy może nie stały się tak wielkimi symbolami jak Footix, Tricolore z Mundialu 90 we Włoszech, słynny pies Striker z mistrzostw w Stanach Zjednoczonych czy maskotki Igrzysk Olimpijskich na czele ze Miszą. To wciąż atrakcyjna forma przyciągnięcia najmłodszych a także kolejna gałąź biznesu dla UEFA.
Zdjęcia: uefa.com