Aaron Lennon był bardzo blisko transferu do QPR jeszcze w czasie poprzedniego okna transferowego, jednakże na piętnaście minut przed jego zakończeniem zadecydował, że rezygnuje z wypożyczenia i zostanie w Tottenhamie, by walczyć o miejsce w składzie popularnych „Kogutów”.
W mediach pojawiają się spekulacje na temat ewentualnych wzmocnień Tottenhamu w styczniu, a pierwszym piłkarzem, który miałby odejść z zespołu w celu zrobienia miejsca nowo przybyłym graczom jest właśnie Lennon. Z jego niepewnej sytuacji chce skorzystać również kilka innych klubów, między innymi Stoke City.
Jego pozycja w londyńskim klubie nie jest silna, mimo tego że udało mu się zagrać w siedemnastu meczach Tottenhamu w pierwszej części sezonu. Ostatnio nie znalazł się w kadrze na spotkanie przeciwko Burnley. Menadżer Mauricio Pochettino wyżej wycenił umiejętności Nacera Chadliego oraz Androsa Townsenda.
W grę ma wchodzić wypożyczenie do końca sezonu. 27-letni Lennon nie chce wiązać swojej przyszłości z QPR na dłużej, gdyż podopieczni Harry’ego Redknappa walczą zaledwie o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej.