Trener Arsenalu nie ma w tym roku zbyt wiele szczęścia. Słaba dyspozycja większości zawodników sprawiła, że zespół z Londynu jest dopiero na szóstym miejscu w tabeli Premier League. Kontuzja, której doznał Mathieu Debuchy spowodowała natomiast, że Wenger ma naprawdę ciężki orzech do zgryzienia, a jego sytuacja w klubie może się jeszcze bardziej skomplikować.
- Rynek transferowy to nie jest supermarket. Nie możemy wejść i po prostu kogoś kupić. Możliwości są bardzo ograniczone, ponieważ jest mało klubów, które będą chciały sprzedać swoich podstawowych zawodników w środku sezonu - powiedział Francuz, mając w pamięci, że Arsenal planuje wydać na zimowe transfery 20 milionów funtów.
Jedną z opcji jest zakup holenderskiego obrońcy grającego w Celticu Glasgow. Virgil van Dijk miałby kosztować mniej więcej osiem milionów funtów. Do Arsenalu może trafić również nowozelandzki obrońca z West Ham United. Winston Reid nie przedłużył wygasającego w czerwcu kontraktu i prawo transferowe już teraz pozwala mu negocjować indywidualny kontrakt z innymi drużynami. Wenger nie może jednak czekać do zakończenia sezonu, gdyż jeszcze jedna kontuzja w bloku defensywnym byłaby ogromnym kłopotem.