27-letni Francuz w tym sezonie nie dostaje zbyt wielu okazji
do gry w barwach zdobywcy Ligi Europy 2014. Jego dotychczasowy bilans to jedenaście
meczów ligowych, zaledwie dwie bramki i jedna asysta.
Nieco zaniepokojony Gameiro postanowił podzielić się z opinią publiczną przemyśleniami na temat swojej sytuacji w klubie z Andaluzji oraz o nadziejach związanych z reprezentacją Francji.
- Czuję się trochę zapomniany, chociaż wiedziałem, czego się spodziewać, kiedy tu trafiłem. To był wybór dla mojej kariery, chciałem odzyskać radość z gry na boisku – zadeklarował były napastnik Paris Saint-Germain.
- Nie byłoby również źle, gdybym miał szansę wystąpić jeszcze w kadrze „Les Blues” – dodał.
- Jeśli dostanę więcej czasu na boisku i będę strzelał gole, powołanie przyjdzie. Jestem w szerokim składzie kadry, ale chciałbym zostać jej pełnoprawnym członkiem – to mój cel od zawsze. W lidze francuskiej jest w wielu świetnych napastników, ale konkurencja mnie mobilizuje. Najważniejsze dla mnie jest to, żeby dobrze grać w Sevilli, a potem, gdy będę miał trochę szczęścia, może dostanę powołanie? – zakończył w pozytywnym tonie filigranowy snajper.