Włosi potwierdzili półroczne wypożyczenie obrońcy Newcastle, ale po sezonie zobowiązani są do jego wykupienia. Nie jest tajemnicą, że tak rozbity transfer definitywny ma pomóc w ominięciu niewygodnych przepisów Financial Fair Play.
Kwota, którą klub z Giuseppe Meazza przeleje na konto "Srok" nie jest jednak znana. Wiadomo natomiast, że sciągnięcie 24-latka, będącego wychowankiem klubu, to pomysł trenera Roberto Manciniego, który pamięta go jako zdolnego juniora z czasów swojej pierwszej trenerskiej przygody w Interze.