Johann Wolfgang Goethe powiedział kiedyś, że „człowiek bez wiary jest tylko półczłowiekiem”. Nie wiadomo, czy z takiego samego założenia wyszedł Azaouagh (bez wiary byłby tylko półpiłkarzem?), ale najwyraźniej niemiecki pomocnik urodzony w Maroku postanowił zawiesić buty na kołku, by w imię wiary nauczać swojej religii.
Mimoun Azaouagh był bohaterem okładki wczorajszego wydania „Bilda”. Niemiecki tabloid donosi, że 32-letni pomocnik jest widywany na ulicach Frankfurtu, gdzie próbuje przekazywać ideologię islamu. Były zawodnik Chalke 04, Mainz, Kaiserslautern oraz Bochum jest wyznawcą salafizmu - ruchu religijnego, który jest podstawą dla tak obecnego w ostatnich tygodniach w mediach fundamentalizmu islamskiego.
Sprawą tego zawodnika zajęły się już nawet krajowe służby bezpieczeństwa. „Bild” zacytował wypowiedź jednego z członków tych organizacji. – Tak, jest już znany naszym służbom bezpieczeństwa jako salafista, znajduje się pod stałą obserwacją – twierdzi źródło niemieckiej gazety.
„Bild” jak dowód dodaje też wypowiedź byłego przyjaciela piłkarza. – Zwerbowali go, by jako powszechnie znana osoba pomógł im w rekrutacji nowych członków do tego ruchu.
Azaouagh od początku lipca poprzedniego roku pozostaje wolnym zawodnikiem.